Styczniowe Hop-Bęc PlusLigi
Kontuzje w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle - problemy zdrowotne w zespole pojawiły się po zachwycającym zwycięstwie nad PGE Skrą Bełchatów. Największym kłopotem okazał się uraz Pawła Zatorskiego, który w defensywie spisywał się najlepiej w całej lidze. Sebastian Świderski miał problemy własciwie we wszystkich formacjach, poniżej możliwości spisywali się rozgrywający i środkowi. Ta sytuacja zaowocowała bolesnymi porażkami z Asseco Resovią Rzeszów, Jastrzębskim Węglem, MKS-em Banimex Będzin, Indykpolem AZS Olsztyn. Dopiero w 22. kolejce ZAKSA zanotowała pierwsze ligowe zwycięstwo w styczniu, pokonując stołecznych.
Pasmo porażek AZS Politechniki Warszawskiej - podopieczni Jakuba Bednaruka są jedyną ekipą w całej stawce, która w styczniu nie wygrała ani jednego spotkania. Co więcej, Akademicy zdołali ugrać zaledwie dwa sety: na Podpromiu z Asseco Resovią Rzeszów oraz przed własną publicznością z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Warszawianie utrzymywali się w pobliżu Top 8 w tabeli PlusLigi, jednak po ostatnich niepowodzeniach spadli na 9. miejsce i tracą już sześć punktów do Cerrad Czarnych Radom.Marco Falaschi - włoski rozgrywający obniżył loty po dotychczasowych świetnych występach. W pierwszej części fazy zasadniczej był jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji, a w rezultacie prowadził zespół do kolejnych zwycięstw. Falaschi i jego koledzy zagrali w styczniu na tyle słabo, że stracili punkt z Transferem Bydgoszcz, a następnie polegli z AZS-em Częstochowa i BBTS-em Bielsko-Biała (wszystkie mecze przed własną publicznością). Dobrym prognostykiem dla Lotosu Trefla Gdańsk jest zwycięstwo nad Cuprum Lubin, szczególnie że podopiecznych Andrei Anastasiego czekają już same trudne pojedynki.