Tym razem Polacy pojedynek ze słabszym rywalem rozpoczęli skoncentrowani od pierwszych akcji. Dzięki temu nie musieli gonić przeciwników po premierowej partii tylko zakończyli spotkanie w trzech setach.
W polskiej drużynie wyróżniającymi się siatkarzami byli Bartosz Kurek i Michał Kubiak. Atakujący siał postrach wśród Egipcjan swoją trudną zagrywką. Z kolei Kubiak atakował z 80 procentową skutecznością (12/15) i zasłużenie otrzymał maskotkę dla najbardziej wartościowego gracza meczu - Wygraliśmy dosyć łatwo to spotkanie. Spodziewaliśmy się jednak bardziej nerwowego meczu. Kiedy Egipcjanom pozwoli się pograć prezentują dość niekonwencjonalną siatkówkę. Cieszymy się z faktu, że zatrzymaliśmy ich atakującego i popełniliśmy małą liczbę błędów własnych - przyznał na antenie Polsatu Sport kapitan reprezentacji Polski.
Drugi raz z rzędu Grzegorz Łomacz rozpoczął mecz w kwadracie dla rezerwowych. Jak z jego perspektywy wyglądał pojedynek z reprezentacją Egiptu? - Spotkanie było pod naszą kontrolą. Zagraliśmy spokojnie i co ważne od początku byliśmy skoncentrowani. Dzięki takiej postawie pierwszy set nam nie uciekł - powiedział rozgrywający.
Gdy w trzeciej partii Polacy osiągnęli wysoką przewagę selekcjoner posłał na boisko po raz trzeci w tym turnieju debiutanta na tak ważnej imprezie Artura Szalpuka - Samo przebywanie na Pucharze Świata z reprezentacją Polski to bagaż dużego doświadczenia dla mnie. Cieszymy się z triumfu w trzech setach z Egiptem, co pozwoliło nam zachować sporo sił - przyznał młody siatkarz, który dobrze radzi sobie na parkiecie jak i przed kamerą telewizyjną.
W piątek mistrzowie świata na koniec rywalizacji w Toyamie zmierzą się z reprezentacją Australii. Teoretycznie zawodnicy z Antypodów nie powinni sprawić problemów Polakom. Siatkarze znad Wisły z pewnością mają jednak w pamięci
mecz reprezentacji Polski z Australią w fazie grupowej igrzysk olimpijskich w Londynie. Wówczas rywale okazali się lepsi i de facto zamknęli nam drogę do medalu - Musimy zagrać dobrze i wygrać ten pojedynek. Mamy jeszcze przed sobą cztery spotkania i chcemy zakończyć turniej bez porażki - stwierdził Michał Kubiak.
Podopieczni Stephane'a Antigi nie mogą zlekceważyć przede wszystkim Thomasa Edgara. Atakujący ustanowił w tegorocznym Pucharze Świata rekord w ilości zdobytych indywidualnie punktów. W meczu z Egiptem główny zainteresowany zdobył aż 50 oczek. - Edgar jest zdecydowanym liderem Australijczyków. Musimy się na nim skoncentrować. Jeśli go zatrzymamy nie powinniśmy mieć problemu ze zwycięstwem - przyznał Łomacz.
Najbliższego rywala Biało-Czerwonych scharakteryzował na antenie Polsatu Sport Oskar Kaczmarczyk - Zespół jest bliźniaczo podobny do Egiptu. W swoich szeregach ma jedną gwiazdę, Thomasa Edgara. Będziemy chcieli go zatrzymać. Australijczycy mają problemy w przyjęciu, ale my chcemy przede wszystkim zagrać swoją grę i odnieść ósme zwycięstwo - zakończył statystyk reprezentacji Polski.
Mecz z podopiecznymi Roberto Santilliego rozpocznie się w piątek o godzinie 12:10 czasu polskiego.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)