Przyjęcie-niespodzianka, DisneySea i najdłuższy most - zobacz Japonię oczami Mai Tokarskiej

Grzegorz Wojnarowski
Grzegorz Wojnarowski
Maja Tokarska/Archiwum prywatne Maja Tokarska/Archiwum prywatne
"Burn the book" W czasie pobytu w Japonii Tokarska starała się poznać tamtejsze zwyczaje, kulturę i język, czym zyskała sobie sympatię koleżanek z drużyny. - Bardzo się cieszą z każdego słowa, które powiem. Uczą mnie różnych rzeczy i są zadowolone, kiedy powtarzam to, czego mnie nauczyli - opowiada pierwsza Polka w lidze japońskiej.

- Podoba im się, że zamiatam z nimi podłogę na hali (w Japonii o utrzymanie czystości w miejscu pracy dbają same zawodniczki - przyp. WP SportoweFakty), że próbuję jeść pałeczkami i staram się robić to co oni - mówi nam Tokarska.

Koleżanki z zespołu zapowiedziały Polce, że chcą jej pokazać mniej oficjalną stronę swojego kraju i dlatego polecają jej spalić książkę, w opisano Japonię w sposób stereotypowy. - Ciągle chodzą za mną i powtarzają "burn the book" - wyznaje 26-letnia środkowa.
Czy Maja Tokarska to najlepsza polska środkowa bloku?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×