Plamen Konstantinow: Przyjęcie zagrywki górnym sposobem powinno być zabronione

Plamen Konstantinow wyraził opinię, że obecna siatkówka to zdecydowana przewaga stylu siłowego nad techniką, a to powoli zabija dyscyplinę i czynią ją mało atrakcyjną dla sponsorów. Jego zdaniem dzieje się tak nie dlatego, że zawodnicy mają lepsze warunki fizyczne. Przyczyna jest inna: siatkarze mają tak duże braki techniczne, że nie są w stanie wykonać wielu założeń taktycznych trenera, a wtedy nie ma mowy o żadnej strategii.
 
- Prosty przykład. Statystycy zauważyli, że jeśli skierujemy zagrywkę w strefę środkowego, to automatycznie wykluczamy pierwsze tempo - tłumaczy Konstantinow. - Wspaniały wariant, można przygotować blok i obronę. A potem odwracasz się w stronę swojego zespołu i orientujesz się, że nikt nie jest w stanie wykonać tego założenia! Okazuje się, że nie możesz wykorzystać słabości przeciwnika, bo nikt nie posiada odpowiednich umiejętności technicznych.

Męska siatkówka zmierza w złym kierunku. Tak uważa legendarny Karch Kiraly

Właśnie techniki jest zbyt mało w dzisiejszej siatkówce zdaniem bułgarskiego szkoleniowca. - Stała się za bardzo siłowa. Chciałbym, aby siła fizyczna i technika się uzupełniały - mówi Plamen Konstantinow. - Uważam, że przyjęcie na palce, sposobem górnym, powinno być znów zakazane. Tak, jak kiedyś, dozwolone powinno być tylko to od dołu. To może poprawić poziom techniczny, bo trzeba będzie więcej pracować nad przyjęciem. Wtedy jednocześnie zbliżą się do nas azjatyckie zespoły, które zdecydowanie odstają siłowo. A Azja może bardzo pomóc światowej siatkówce. Są tam silni sponsorzy, dlatego koniecznie trzeba poszerzyć siatkarską geografię.

Plamen Konstantinow nie zgadza się też z tymi, którzy mówią o konieczności szkolenia zawodników uniwersalnych. - Nigdy środkowy nie zagra w przyjęciu lepiej, niż libero. Uniwersalność była 20, 30 lat temu, kiedy była zupełnie inna siatkówka. Wszyscy na boisku robili wszystko. Dopiero Amerykanie odnaleźli w tym równowagę i wprowadzili libero. Problemem nie jest specjalizacja, tylko brak, np. w Rosji, pracy nad techniką u dzieci i młodzieży. Tego nie da się już potem nadrobić.

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok