Przypomnijmy, iż przez ostatnie dwa sezony Jakub Ziobrowski reprezentował barwy Cerradu Czarnych Radom. Rok temu wywalczył z drużyną z województwa mazowieckiego siódme miejsce w PlusLidze, minione rozgrywki zakończył na dziesiątej pozycji. W ostatnich miesiącach nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności, sporadycznie pojawiając się na parkiecie. Nawet w obliczu kontuzji Michała Filipa, trener Robert Prygiel po przekątnej z rozgrywającym korzystał z przestawionego z pozycji przyjmującego Wojciecha Żalińskiego.
Mistrz świata juniorów z 2017 roku chciał spróbować swoich sił w drafcie do ligi koreańskiej, ale nie dostał angażu w Azji:
Jakub Ziobrowski nie zagra w najbliższym sezonie w lidze koreańskiej, wybrańcy draftu:
— Filip Korfanty (@FLPman7) 10 maja 2018
L. Agamez - Woori Card
T. ter Horst - Samsung Bluefangs
M. Gasparini - Korean Air
Y. Hernandez - OK Saving Banks
K. Padar - Hyundai Skywalkers
A. Ferreira - KB Stars
S. Hirsch - KEPCO Vixtorm
Na liście widzimy znanych z występów w Europie m.in. Libermana Agameza, byłego zawodnika Panathinaikosu Ateny, który kilka sezonów temu rywalizował w Lidze Mistrzów przeciwko PGE Skrze Bełchatów, czy Mitję Gaspariniego, reprezentanta Słowenii, od 2016 roku występującego w lidze koreańskiej.
Nie wiadomo więc, w jakim klubie w kolejnym sezonie zagra Ziobrowski.
ZOBACZ WIDEO Gdańszczanie napisali piękną historię. Damian Schulz: Medal to wisienka na torcie