Polska - Holandia. Vital Heynen: Wilfredo Leon zagrał w swoim stylu

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: trener Vital Heynen
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: trener Vital Heynen

Reprezentacja Polski pokonała Holandię (4:0) w towarzyskim meczu w Opolu. Spotkanie to było szczególne ze względu na debiut Wilfredo Leona.

W tym artykule dowiesz się o:

Vital Heynen zdecydował, że dwa sety w sobotnim meczu rozegra jedna szóstka, a dwa kolejne druga. Pauzowali tylko Michał Kubiak i Artur Szalpuk ze względu na to, ze w składzie Belg ma do dyspozycji ciągle sześciu przyjmujących. Były ku temu powody, by kapitan reprezentacji nie wystąpił w tym spotkaniu.

- Nie jest w 100 proc. gotowy, ale walczy o bycie w jak najlepszej formie. W niedzielę powinien zagrać. Nie boję się o niego, bo to prawdziwy wojownik - zapewnił szkoleniowiec.

Czytaj też:
-> Polska - Holandia. Vital Heynen: Wilfredo Leon zagrał w swoim stylu
-> Polska - Holandia. Wilfredo Leon nie pokazał pełni potencjału. Rywale znaleźli jego słaby punkt

Najwięcej emocji przyniósł jednak debiut Wilfredo Leona, któremu skończył się już okres karencji. - Dla was [dziennikarzy, kibiców] to ważne spotkanie, dla mnie to po prostu sparing, który ma sprawdzić naszą formę przed istotnymi spotkaniami. Jestem zadowolony z moich podopiecznych, wygraliśmy 4:0, więc trzeba pochwalić wszystkich - tłumaczył Heynen.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak nie ma wątpliwości. "Musimy zakwalifikować się na igrzyska i odegrać na nich kluczową rolę"

- Według mnie Leon zagrał dobrze, w swoim stylu. W ataku miał ponad 70-procentową skuteczność, nie popełnił ani jednego błędu. To niezły start. Trzeba pamiętać, że zawodnicy są po ciężkich treningach i nie są w tej chwili w najwyższej formie, czasami cierpią na boisku - podsumował Belg.

Sparingi z Holandią mają wyłonić czternastkę na turniej kwalifikacyjny do igrzysk olimpijskich, najważniejszą imprezę tego sezonu. - Miałbym ból głowy, gdybym nie miał wystarczająco dobrych zawodników. Mam ich nadmiar i to mnie cieszy - zakończył.

W niedzielę Polacy rozegrają drugi mecz towarzyski z Holendrami. Początek o godz. 17:00.

Komentarze (3)
avatar
Monika Fika
28.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak 4:0, bo to był mecz towarzyski i z góry umówiono się, że bez względu na wynik rozegrane zostaną przynajmniej 4 sety. 
StalowyGladiator
28.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
4:0 powiadasz? :D