MŚ siatkarek 2022. Dwa mecze otwarcia na jednym stadionie? Polki i Holenderki mogą zagrać w tym samym czasie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix /  JAKUB PIASECKI / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski kobiet
Newspix / JAKUB PIASECKI / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski kobiet
zdjęcie autora artykułu

Podczas turnieju kwalifikacyjnego siatkarek do IO Tokio 2020 w Apeldoorn organizatorzy zgłosili szokujący pomysł dotyczący mistrzostw świata w 2022 r. - Ja jestem ciekawy, jak będzie wyglądał doping - komentuje prezes Kasprzyk.

- Tam będzie też coś nowego, bo powstaną dwa boiska. Na nich zostaną rozegrane równocześnie dwa mecze otwarcia. Na jednym boisku zagra gospodarz Holandia, a na drugim drugi gospodarz - Polska - zdradził na antenie Polsatu Sport prezes PZPS Jacek Kasprzyk po spotkaniu współgospodarzy MŚ 2022 w Apeldoorn.

Holandia razem z Polską zorganizują MŚ siatkarek za dwa lata. Plan zakłada, że inauguracja czempionatu odbędzie się w Holandii na otwartym stadionie, podobnie jak mistrzostwa świata 2014 w Polsce, ale... nowością będą dwa mecze otwarcia w tym samym czasie na tym samym obiekcie.

Prezes PZPS dodał, że pomimo zapowiedzi ze strony Holendrów, Polska będzie walczyć o to, żeby Biało-Czerwone na inaugurację zagrały przed własną publicznością.

ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". O krok od dramatu na Rajdzie Dakar. "Dobrze, że jestem cały i z głową"

ZOBACZ: Kwalifikacje olimpijskie Tokio 2020. Optymizm w obozie Polek. "Turniej pokazał, ze Turcja nie jest niepokonana" >>

Pomysł rozegrania dwóch spotkań jednocześnie skomentował też były reprezentant Polski w siatkówce, Łukasz Kadziewicz.

- Ciekawy pomysł... Nie wiem, czy dobry, czy zły, ale ciekawy. Tego jeszcze nie grali. Można powiedzieć, że każda duża impreza wnosi coś nowego do światowej siatkówki. Nie mam jeszcze zdania, bo nie wiem, jak można na stadionie rozegrać dwa mecze siatkówki w tym samym czasie - ocenił ekspert. - Ja jestem ciekawy, jak będzie wyglądał doping - podsumował Kasprzyk.

ZOBACZ: Kwalifikacje olimpijskie Tokio 2020. Twitter po meczu Polska - Azerbejdżan: Bez kalkulacji, czas na rewanż >>

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
prym
11.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sami nie wiedzą co już wymyślić....paranoicy.  
avatar
kristobal
11.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mnie ciekawi, jak sprawy będą wyglądały z gwizdkami sędziów. Wiadomo, że gwizdek przerywa grę i może być słyszalny zarówno na jednym meczu jak i na drugim.  
avatar
realwerty
11.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dycydentom z FIVB coraz bardziej wali na dekiel.