Oficjalnie: Aleksandar Atanasijević żegna się z Sir Sicoma Monini Perugia. Serb ponownie w barwach PGE Skry Bełchatów?

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Aleksandar Atanasijević
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Aleksandar Atanasijević

Agencja menedżerska "Volleyball-Forever" poinformowała, że Aleksandar Atanasijević po zakończeniu sezonu pożegna się z ekipą włoskiej Sir Sicoma Monini Perugia. Serbski atakujący występował w drużynie od 2013 roku.

Atakujący reprezentacji Serbii w barwach Sir Sicoma Monini Perugia występował od 2013 roku. Z włoskim zespołem 29-latek wywalczył pięć medali mistrzostw kraju, dwa puchary oraz trzy superpuchary. Obecny sezon nie był jednak dla niego zbyt udany. Wychowanek Partizana Belgrad najpierw zmuszony był pauzować z powodu kontuzji, a kiedy powrócił do zdrowia, został poddany izolacji z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19.

- Po ośmiu latach spędzonych w barwach ekipy z Perugii, wraz z obecnym sezonem  postanowiłem zakończyć współpracę z klubem. Uznałem, że czas na nowe wyzwania. Doszliśmy do porozumienia z klubem. Dziękuję miastu i klubowi, że przez te osiem lat mogłem rozwijać się jako mężczyzna i sportowiec. Na razie koncentrujemy się jednak na dwóch ważnych celach, które mamy do osiągnięcia jeszcze w tym sezonie - przyznał atakujący, cytowany przez serwis pianetavolley.net.

- Relacja, jaka się nawiązała między nami przez ten czas, jest bardzo cenna. Dostrzegamy, chęć obrania nowej ścieżki przez zawodnika, dlatego zdecydowaliśmy się porozumieć. Dziękujemy mu za wkład w rozwój klubu, dla nas zawsze będzie zawodnikiem wyjątkowym. Wierzymy, że w decydujących meczach zdoła poprowadzić nas do sukcesu - przyznał prezes klubu Gino Sirci.

Informacja o odejściu Aleksandara Atanasijevicia wywołała falę spekulacji na temat przyszłości siatkarza. W gronie przyszłych pracodawców Serba wymienia się najczęściej PGE Skrę Bełchatów, w barwach której Atanasijević wypromował się na siatkarskie salony oraz Gas Sales Bluenergy Piacenza. Zespół prowadzony przez Lorenzo Bernardiego ma plany, aby włączyć się w kolejnych rozgrywkach do walki o najwyższe cele.

Czytaj także:
Vital Heynen faworyzuje kadrowiczów? Jasna odpowiedź trenera

Transfery. Klub z Serie A zainteresowany gwiazdą PGE Skry Bełchatów. Milad Ebadipour opuści PlusLigę?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej

Komentarze (1)
avatar
szakal44
14.02.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Makarony nie mają kasy to szybciutko szczury wracają tam gdzie płacą.