Mistrzostwa Europy siatkarzy. Najlepszy mecz Polaków na turnieju? "On wciąż jest przed nami"

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Vital Heynen (z lewej) i Michał Mieszko Gogol (z prawej)
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Vital Heynen (z lewej) i Michał Mieszko Gogol (z prawej)

- To nie zawsze jest taktyka. Cieszę się, że nie pękliśmy - podkreślił Michał Gogol, asystent trenera reprezentacji Polski siatkarzy Vitala Heynena po tym, jak Biało-Czerwoni rozbili w ćwierćfinale mistrzostw Europy Rosję w trzech setach.

Z Gdańska - Krzysztof Sędzicki, WP SportoweFakty

Polacy rozpoczęli spotkanie znakomicie, bo od wygranej 25:14. W drugiej partii także zwyciężyli, ale po walce na przewagi 26:24. Set trzeci to ponownie popis naszego zespołu i triumf do 19. W tak imponującym stylu reprezentacja Polski awansowała do półfinału EuroVolley 2021 (więcej o meczu TUTAJ).

- Bardzo się cieszymy z tego meczu, bo graliśmy bardzo swobodnie. Chłopaki zostawili dużo serca na parkiecie i kibice bardzo nam pomogli, bardzo nas ponieśli. Byli naszym siódmym zawodnikiem - przyznał Michał Gogol, asystent trenera Vitala Heynena.

Biało-Czerwoni przede wszystkim zaprezentowali się świetnie, jeśli chodzi o aspekty taktyczne, ale również doskonale reagowali na bieżąco na to, co działo się na boisku. To również zdaniem naszego rozmówcy pozwoliło tak szybko rozstrzygnąć spotkanie.

ZOBACZ WIDEO: Sebastian Świderski stawia ważne pytanie. "Co się stało, że nagle nasza kadra zagrała bardzo dobre zawody?"

- Dużo jest gry siłowej z Rosjanami. To nie zawsze jest taktyka, a pod tym kątem byliśmy przygotowani dobrze. Nie zaskoczyli nas niczym. Z jednym i drugim rozgrywającym grało nam się wygodnie. Była taka akcja, że poszliśmy potrójnym blokiem do pierwszego tempa. Ona była najbardziej wymowna - zauważył Gogol.

Sporą krzywdę reprezentacji Rosji polski zespół wyrządził także zagrywką. Nie chodzi tu tylko o siedem asów serwisowych, ale wiele piłek, które odrzucały od siatki przeciwników.

- Ale pamiętajmy, że to jest granie z Rosjanami - trzeba bardzo mocno zagrywać i mocne zagrywki przyjmować. Cieszę się, że nie pękliśmy i z męskiej twardej gry wyszliśmy zwycięsko. To był nasz najlepszy mecz do tej pory, ale myślę, że najlepszy mecz wciąż jest przed nami - powiedział Gogol.

W półfinale zaplanowanym na sobotę 18 września w Katowicach Polacy zmierzą się ze zwycięzcą ćwierćfinału Czechy - Słowenia.

Sprawdź także: Twitter oszalał po zwycięstwie polskich siatkarzy. "Co chłopaki tu formę złapali"

Źródło artykułu: