Polka wystąpiła w meczu Ligi Mistrzyń w trzecim klubie w karierze. Debiutowała w europejskim pucharze w barwach Chemika Police, do którego trafiła z Legionovii. Później występowała we Włoszech i w poprzednim sezonie reprezentowała Igora Gorgonzola Novara. Latem Malwina Smarzek przeniosła się do rosyjskiego Lokomotiwu Kalingrad.
Wzmocniona Malwiną Smarzek drużyna zanotowała świetny start w krajowych rozgrywkach. Lokomotiw jest liderem Superligi z kompletem siedmiu wygranych, a także pozostaje w grze o Puchar Rosji. Na początek Ligi Mistrzyń spotkał się z ukraińskim Prometejem Dnipro. To co prawda również niepokonana od początku sezonu do wtorku drużyna, ale ze znacznie mniejszym doświadczeniem i potencjałem.
W tych okolicznościach Lokomotiw był faworytem. W grupie czekają go jeszcze konfrontacje z Dresdner SC i Developresem Bella Dolina, które na papierze będą większymi wyzwaniami niż starcie z kwalifikantem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo i jego stara miłość
Nie było to absolutnie jednostronne spotkanie, ale Lokomotiw postawił na swoim w trzech setach. Malwina Smarzek była w podstawowym składzie i zdobyła najwięcej - 16 punktów dla rosyjskiego zespołu. Atakowała ze skutecznością 40 procent, a ponadto cztery razy zablokowała rywalkę.
Lokomotiw Kaliningrad - SC Prometej Dnipro 3:0 (25:21, 25:19, 25:23)
Lokomotiw: Brokina, Filisztinskaja, Woronkowa, Jewdokimowa, Smarzek, Jeżak, Gorbaczewa (libero), Zajcewa (libero) oraz Stalnaja
Prometej: Kitipowa, Dudnyk, Meliuszkina, Casanova Alvarez, Anisowa, Dimitrowa, Todorowa (libero) oraz Silczenkowa
Czytaj także: Holenderki udowadniają, że pewnych rzeczy się nie zapomina. "Przez rok nie było jej na boisku"
Czytaj także: Środkowy zakończył 15-letnią karierę w reprezentacji Argentyny
Czy Lokomotiw Kaliningrad będzie najlepszy w grupie Ligi Mistrzyń? 
