Mistrz przerwał rewelacyjną passę w PlusLidze

Materiały prasowe / Jastrzębski Węgiel / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla
Materiały prasowe / Jastrzębski Węgiel / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla

Jastrzębski Węgiel przyjechał jak po swoje i w dobrym stylu odniósł zwycięstwo 3:0 z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Gospodarze zostali zatrzymani po siedmiu kolejnych wygranych.

Indykpol AZS Olsztyn ponownie wystąpił w roli gospodarza. Poprzednio drużyna Marco Bonitty miała swoje problemy, ale stanęła na wysokości zadania i zwyciężyła 3:2 ze Stalą Nysa. Atakujący Karol Butryn zarzucał sobie i kompanom z zespołu złe podejście do meczu. W konfrontacji z mistrzem Polski nie chcieli powtórzyć błędu, mimo to stanowili tło dla przeciwnika.

Olsztynianie cieszyli się do soboty rewelacyjną serią siedmiu zwycięstw, która pozwoliła znaleźć się w czołówce PlusLigi. Czwarci Akademicy tracili do wicelidera z Jastrzębia-Zdroju tylko trzy punkty, dlatego sobotnia konfrontacja wyrastała na hit kolejki. Ten jednak nie był ekscytującym starciem.

Naładowany energią Jastrzębski Węgiel nadawał ton wydarzeniom od pierwszego seta. Uczestnik Ligi Mistrzów miał dużo sposobów na punktowanie przeciwnika z Warmii, któremu tym razem ewidentnie brakowało argumentów. Świetnie w rywalizacji z byłym klubem prezentował się Jan Hadrava, którego zatrzymanie było ponad możliwości Akademików.

Pierwsza partia zakończyła się wynikiem 25:21, a w drugiej Jastrzębski Węgiel odniósł jeszcze wyraźniejsze zwycięstwo 25:18, choć rywalizacja była do czasu wyrównana. Coraz lepiej prezentował się Tomasz Fornal, który najwidoczniej nie chciał, żeby mecz przerodził się w jednoosobowe show Jana Hadravy.

Hadrava zaczął dokładać potężne zagrywki do skutecznych ataków i po kilkunastu minutach w trzecim secie było prawie jasne, że ten mecz długo nie potrwa. Skończyło się wynikiem 25:20 i komplet punktów trafi do Jastrzębia-Zdroju.

Indykpol AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel 0:3 (21:25, 18:25, 20:25)

AZS: Firlej, DeFalco, Jakubiszak, Butryn, Andringa, Poręba, Gruszczyński (libero) oraz Król, Siwczyk, Ciunajtis

JW: Gladyr, Toniutti, Fornal, Wiśniewski, Hadrava, Clevenot, Popiwczak (libero) oraz Tervaportti, Szymura

MVP: Jan Hadrava (JW)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 65 26 22 4 72:22
2 Jastrzębski Węgiel 65 26 22 4 70:25
3 PGE GiEK Skra Bełchatów 60 26 21 5 72:37
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 47 26 17 9 56:45
5 Asseco Resovia Rzeszów 45 26 14 12 55:44
6 Indykpol AZS Olsztyn 41 26 14 12 51:45
7 Trefl Gdańsk 36 26 12 14 48:49
8 GKS Katowice 36 26 12 14 49:54
9 Projekt Warszawa 36 26 12 14 47:55
10 KGHM Cuprum Lubin 26 26 8 18 42:63
11 Bogdanka LUK Lublin 24 26 8 18 36:62
12 Ślepsk Malow Suwałki 24 26 7 19 34:63
13 Enea Czarni Radom 21 26 7 19 29:65
14 PSG Stal Nysa 20 26 6 20 34:66

Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police narobił wstydu rywalkom
Czytaj także: Zespół z Ukrainy coraz bliżej gry w PlusLidze! Podpisano list intencyjny

ZOBACZ WIDEO: "Hardkorowe stejki". Burneika dał kulinarny popis

Komentarze (2)
avatar
panda25
4.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście, dotychczasowe wyniki AZS Olsztyn były świetne (mnie zaskoczyły). Ale w dzisiejszym meczu (tu odrobina niezgody z treścią artykułu) ja widziałem pewną przewagę Jastrzębskiego (pomi Czytaj całość
avatar
Legionowiak 3.0
4.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Jastrzębski!