Skra chce zadać kolejny cios "rannym". Plan na sobotę w PlusLidze i Tauron Lidze

W sobotę zagrają najgorsze drużyny PlusLigi i Tauron Ligi. Stal Nysa i Joker Świecie mają coraz mniej czasu na ewakuowanie się z dna tabeli. PGE Skra Bełchatów spróbuje wykorzystać gorszy moment Indykpolu AZS-u Olsztyn.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
siatkarze PGE Skry Bełchatów WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
Mecz w Iławie rozpocznie sobotnie granie. Indykpol AZS Olsztyn podejmie PGE Skrę Bełchatów po serii czterech porażek. Terminarz nie rozpieszcza gospodarzy, a i nie pomagali sami sobie w przegranych meczach z uczestnikami Ligi Mistrzów i Asseco Resovią Rzeszów. Akademicy tracą kapitał wypracowany w drugiej połowie października i w listopadzie. W PlusLidze spadli na siódme miejsce.

Olsztynianie nie zaprezentowali się dobrze w meczu otwierającym 2022 rok. Nacisnęli na Resovię tylko w pierwszym secie, którego przegrali na przewagi. W pozostałych byli wyraźnie gorsi, żadna statystyka nie przemawiała na ich korzyść po ostatnim punkcie.

- Byliśmy rozczarowani, zagraliśmy słabo - cytuje oficjalna strona ligi przyjmującego Robberta Andringę. - Pierwszy i drugi set wyglądały jeszcze całkiem dobrze. W trzecim praktycznie przestaliśmy grać. Popełniliśmy mnóstwo błędów, także w ataku. Nie mamy zbyt dużo czasu na to, żeby roztrząsać tę porażkę, ponieważ już w sobotę gramy ważny mecz u siebie. Jesteśmy w stanie szybko przestawić się na właściwe tory i prezentować się znacznie lepiej, zwłaszcza w zagrywce.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

AZS rozegra pierwszy mecz u siebie pod wodzą Javiera Webera. Trener ponownie nie skorzysta z kontuzjowanego środkowego Taylora Averilla. Absencja Amerykanina jest szacowana na jeszcze dwa tygodnie.

Skra chce zadać kolejny cios "rannym" przeciwnikom. Po trzech zwycięstwach drużyna z województwa łódzkiego przygotowuje się do ataku na ligowe podium. Czwarta w tabeli odniosła jak dotąd o jedno zwycięstwo mniej niż trzecia Aluron CMC Warta Zawiercie. Na początek roku Skra wygrała 3:1 z Cuprum Lubin, a olsztynian pokonała w pięciu poprzednich meczach.

W sobotę zagrają najgorsze drużyny PlusLigi i Tauron Liga. O poprawienie sytuacji nie będzie im łatwo. Stal Nysa podejmie Jastrzębski Węgiel, a mistrz Polski jako jedyny próbuje dotrzymać kroku liderowi Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. W poprzednim sezonie wyprawa jastrzębian do Nysy zakończyła się niespodziewaną porażką 1:3.

Przeciwnikiem Jokera Świecie będzie E.Leclerc Moya Radomka Radom. Na razie obu zespołom nie wiedzie się na miarę przedsezonowych ambicji. Joker uzbierał pięć punktów przed półmetkiem, co mówi samo za siebie. Radomka ma "oczek" oczywiście więcej, ale czwarta siła poprzedniego sezonu Tauron Ligi jest aktualnie tylko na szóstym miejscu w tabeli. Jak dotąd ekipa z Radomia nie zgubiła ani jednego punktu w rywalizacji z Jokerem.

15. kolejka PlusLigi:

14:45, Indykpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów (Polsat Sport)

20:30, Stal Nysa - Jastrzębski Węgiel (Polsat Sport Extra)

14. kolejka Tauron Ligi:

19:00, Joker Świecie - E.Leclerc Moya Radomka Radom (Polsat Box)

Czytaj także: Mistrz Polski był tłem. Dużo cierpkich słów po meczu
Czytaj także: Zespół z Ukrainy coraz bliżej gry w PlusLidze! Podpisano list intencyjny

Czy PGE Skra Bełchatów pokona Indykpol AZS Olsztyn?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×