Dawid Kubacki ponownie umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich. Polak był najlepszy w niedzielnym konkursie w Engelbergu. Oprócz niego na podium stanęli Manuel Fettner i Anze Lanisek.
Piąte miejsce zajął Piotr Żyła, natomiast pozostali reprezentanci Polski nie zdołali awansować do drugiej serii. Na fatalne warunki trafił Kamil Stoch, w "30" zabrakło także Aleksandra Zniszczoła i Jakuba Wolnego. W kwalifikacjach przepadł Tomasz Pilch, a zdyskwalifikowany został Paweł Wąsek.
Kubacki i Żyła zdecydowanie poprawili humory polskim kibicom i ekspertom. "Dawid Kubacki może już ze spokojem piec placki. Kolejna wygrana lidera PŚ!" - skomentował Piotr Bąk.
"Dominatorem" nazwał Dawida Kubackiego Łukasz Jachimiak. "Dawać ten Turniej Czterech Skoczni" - dodał dziennikarz.
"Kubacki jest niesamowity" - ocenił Karol Cześnik, który dodał także, że rywalizacja w zbliżającym się Turnieju Czterech Skoczni pomiędzy Polakiem a Anze Laniskiem zapowiada się interesująco.
"Polak pojedzie na Turniej Czterech Skoczni jako główny kandydat do zwycięstwa" - napisał Adrian Lozio. Przypomnijmy, że Kubacki wygrał już te zmagania w sezonie 2019/2020.
Dawid Kubacki zrównał się liczbą zwycięstw w Pucharze Świata z takimi zawodnikami jak Masahiko Harada czy Toni Nieminen.
Kamil Stoch nie awansował do drugiej serii w Engelbergu po raz pierwszy od... 14 lat. Wtedy dwukrotnie upadł w kwalifikacjach - zauważył Dominik Formela.
Sporą niespodziankę sprawił Erik Belshaw. 18-letni Amerykanin w sobotę zadebiutował w konkursie, a w niedzielę zdobył pierwsze punkty - był 24.
22 grudnia o godz. 16:30 odbędą się Mistrzostwa Polski, a tydzień później wystartuje Turniej Czterech Skoczni, w którym Biało-Czerwoni powinni powalczyć o najwyższe cele.
Czytaj także:
- Niemiec zdeklasował konkurencję. Przyzwoity występ Polaków w Pucharze Kontynentalnym
- Na własne życzenie. To dlatego Paweł Wąsek został zdyskwalifikowany
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom