Plan Małysza wchodzi w życie. Pierwsi zawodnicy PZN już skorzystali

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Adam Małysz
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Adam Małysz

Co, jeżeli kariera sportowca nie toczy się tak, jak sobie zaplanuje? Co wtedy? Adam Małysz wdraża swój plan dla skoczków narciarskich, ale nie tylko. Chodzi o wszystkich pod skrzydłami PZN.

W tym artykule dowiesz się o:

- Cały czas w PZN walczymy o to, by pomóc skoczkom - przyznał w rozmowie z Interią Adam Małysz, prezes PZN, a w przeszłości znakomity skoczek narciarski.

Tym razem nie chodzi jednak o pomoc w trakcie kariery, czyli sprzęt, sponsorów, trenerów, odpowiednie zaplecze. PZN chce zadbać o tych, którym sportowo nie powiodło się najlepiej, a ich kariera stanęła na zakręcie. O co dokładnie chodzi?

- Ostatnio prowadzimy poważne rozmowy z Wojskiem Polskim i jest szansa, że uda nam się porozumieć - dodał Małysz.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

45-latek ma plan na to, żeby skoczkowie, którzy zdecydują się zrezygnować ze skakania z powodu braku sukcesów, nie zostali na lodzie bez pieniędzy na życie. Pomysł "urodził się" już jakiś czas temu.

Na czym polegał? Chodziło o zatrudnienie w służbach mundurowych. I okazuje się, że plan Małysza wszedł w życie. Z informacji Interii wynika, że po bieżącym sezonie temat może ruszyć, a pierwszy skoczek może zostać żołnierzem. "Docelowo - na pierwszy ogień - ma pójść trzech" - czytamy. Jeden z nich znany, ale personaliów zdradzić nikt nie chciał.

Na razie do wojska trafili snowboardziści i biegacze narciarscy. Trzeba też dodać, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, skoczkowie będą musieli przejść specjalne przeszkolenie, co nie oznaczałoby jeszcze zatrudnienia. Wszystko musi potrwać i ma swoją kolejność.

Wszystko wytłumaczył Maciej Staręga. On sam jest jednym z tych, który znalazł się w Centralnym Wojskowym Zespole Sportowym. - Po przeszkoleniu trzeba czekać na to, aż się zwolni miejsce - przyznał i dodał, że wszystko trwa około roku.

Zobacz także:
"Ohyda". Norwegowie się nie patyczkują przed PŚ w Zakopanem
Legenda skoków zachwycona decyzją Stocha. Nie popełnił błędu Geigera

Źródło artykułu: WP SportoweFakty