- W Innsbrucku, tak jak wcześniej w Ga-Pa i Oberstdorfie, Borek Sedlak wraz z pozostałymi osobami z jury wykonał bardzo dobrą pracę - mówił nam Sandro Pertile.
- Prowadził zawody na wysokim poziomie - był cierpliwy i potrafił uniknąć ekstremalnych warunków dla skoczków - dodał.
Cały tekst przeczytasz tutaj -->> Skandal w Innsbrucku z udziałem Żyły. Jest reakcja dyrektora PŚ
Z jego słowami trudno się jednak zgodzić. Padło wiele krytycznych słów ze strony przedstawicieli naszej kadry.
I podobnego zdania są fani, czytelnicy WP SportoweFakty. Pod wspomnianym wyżej tekstem pojawiła się ankieta z pytaniem: "Czy zgadzasz się, że Sedlak dobrze prowadził konkurs w Innsbrucku?". Zagłosowało niemal 10 tys. osób. I aż 91 procent z nich zaznaczyło odpowiedź "nie".
Przypomnijmy, że zdaniem wielu Borek Sedlak skrzywdził reprezentanta Polski, Piotra Żyłę. Nasz skoczek po pierwszej serii był na wysokiej 4. pozycji. W drugiej trafił na fatalne warunki, ale Sedlak nie zdecydował się, żeby go wycofać i poczekać.
Efekt był taki, że Żyła nie zdołał polecieć daleko, wylądował na 115 metrze i finalnie zawody 72. Turnieju Czterech Skoczni w Innsbrucku zakończył na 14. pozycji.
Kontrowersji dodaje fakt, że chwilę wcześniej Czech i pozostali członkowie jury zrobili kilkanaście minut przerwy, gdy warunki mocno się pogorszyły. Wtedy jednak na belce siedział faworyt gospodarzy, Stefan Kraft.
Finał 72. edycji TCS odbędzie się w Bischofshofen 6 stycznia. Po trzech konkursach prowadzi Ryoyu Kobayashi przed Andreasem Wellingerem.[b]
Zobacz także:[/b]
Ależ poleciał. Świetny skok polskiego skoczka w Bischofshofen
Została odsunięta od kadry. Polka przerwała milczenie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży