Konia z rzędem temu, kto przewidział, że Noriaki Kasai w wieku 52 lat nadal będzie czynnym skoczkiem narciarskim, w dodatku osiągającym sukcesy. Rzecz jasna nie w Pucharze Świata, lecz w imprezach mniejszej rangi, jednak i tak warto to docenić.
W dniach 31 sierpnia - 1 września w japońskiej Hakubie rozegrano dwa konkursy w ramach Letniego Festiwalu Skoków Narciarskich. Kasai był jednym z uczestników. Medalista igrzysk olimpijskich pokazał się z fantastycznej strony.
52-latek dwukrotnie kończył zmagania na najniższym stopniu podium. Ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne w sobotnim konkursie udało się rozegrać jedynie jedną serię. W niedzielę pogoda była już zdecydowanie łaskawsza.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!
Próby na odległość odpowiednio 124,5 m oraz 128,5 m i 127,5 m dały Kasaiemu trzecie pozycje. Pierwszego dnia rywalizacji musiał uznać wyższość Daimatsu Takehana i Taku Takeuchiego, a drugiego przegrał z Tomofumim Naito i Renem Nikaido.
Warto zaznaczyć, że Kasai za swoimi plecami pozostawił wielu młodszych zawodników, których można kojarzyć ze startów w Pucharze Świata. Mowa m.in. o Keiichim Sato czy Yukiyi Sato. Dodajmy, że rywalizacja odbywała się na dużej skoczni HS-131 (K-120).
Na starcie nie pojawił się lider reprezentacji Japonii, Ryoyu Kobayashi. 27-latek we własnym zakresie przygotowuje się do zbliżającego się startu sezonu zimowego. Ten rozpocznie się w drugiej połowie listopada.
Zobacz także:
Nie jest na dopingu
Nie jest na dopingu