Nie tylko Eisenbichler. Największe niespodzianki na podium mistrzostw świata

Kamil Czarzasty
Kamil Czarzasty
Medaliści z dużej skoczni z Trondheim. Od lewej Dieter Thoma, Masahiko Harada, Sylvian Freiholz Medaliści z dużej skoczni z Trondheim. Od lewej Dieter Thoma, Masahiko Harada, Sylvian Freiholz
1997 - Trondheim

Masahiko Harada (29. miejsce w PŚ w sezonie 1996/97) - srebro na K-90, złoto na K-120
Sylvian Freiholz (27. miejsce w PŚ w sezonie 1996/97) - brąz na K-120

Sympatyczny Japończyk niespodziewanie zaprezentował znakomitą formę na mistrzostwach w Trondheim sprzed 20 lat. Sezon 1996/97 układał się dla niego źle, wprawdzie raz stanął na podium zawodów Pucharu Świata (3. miejsce w Hakubie), jednak często zdarzało mu się nie zakwalifikować do drugiej serii. Mimo to Harada prezentował się na najważniejszej imprezie sezonu wybornie - zdobył srebro i złoto.

Nie mniejszą niespodziankę sprawił Sylvian Freiholz, brązowy medalista na dużej skoczni. Przed mistrzostwami świata ani razu nie znalazł się w czołowej "10" zawodów. Co więcej, Freiholz w swojej karierze nigdy nie zajął wyższego miejsca w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, niż 23.

Mistrzostwa świata w Trondheim, 1997
Konkurs na skoczni K-90, 22.02.1997
1. Janne Ahonen 263,5 pkt
2. Masahiko Harada 258,5 pkt
3. Andreas Goldberger 257 pkt

Konkurs na skoczni K-120, 1.03.1997 1. Masahiko Harada 252,1 pkt 2. Dieter Thoma 244,9 pkt 3. Sylvian Freiholz 237,3 pkt
Czy na dużej skoczni medal zdobędzie zawodnik spoza ścisłej czołówki Pucharu Świata?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×