Podopieczni Michala Doleżala powtórzyli osiągnięcia z poprzedniego piątku. Wówczas w Zakopanem najlepszy na pierwszym treningu okazał się Kamil Stoch. Z kolei w następnej serii najwięcej punktów zdobył Dawid Kubacki. W Sapporo również na początek triumfował trzykrotny mistrz olimpijski, a mistrz świata z 2019 roku pokonał wszystkich w drugiej serii.
Po skokach szesnastu zawodników w pierwszym piątkowym treningu trzy czołowe pozycje zajmowali Polacy. Tym razem skoczkowie z kadry B tak dobrze się nie spisali. Andrzej Stękała nie zdobył nawet jednej dziesiątej punktu - tak samo jak Heung-Chul Choi i Kevin Malcew. W czołowej trzydziestce zabrakło tym razem Aleksandra Zniszczoła. Trzydziesty wynik miał natomiast najlepszy zawodnik konkursów Pucharu Kontynentalnego rozegranych w poprzednim tygodniu właśnie w Sapporo - Klemens Murańka.
Długo na czele znajdował się Hiroaki Watanabe. Występującego z czwartym numerem startowym reprezentanta gospodarzy jako pierwszy zdołał wyprzedzić czterdziesty uczestnik treningu - Timi Zajc. Słoweniec wykorzystał świetne warunki i wylądował na 134. metrze Okurayamy.
Tylko dwie dziesiąte punktu mniej od Zajca zdobył Kamil Stoch. Słoweńca wyprzedził za to Dawid Kubacki. Zawodnik, który stanął na podium dziewięciu ostatnich indywidualnych konkursów Pucharu Świata, we wcześniejszym treningu był dziewiętnasty. Tym razem uzyskał na Okurayamie 137 metrów i zdobył jako jedyny ponad 70 punktów (72,3).
Drugie miejsce ponownie zajął Stefan Kraft. Zwycięzcy dwóch konkursów Pucharu Świata w Sapporo z 2019 roku odjęto za wiatr 2,8 punktu, Kubackiemu 12,9, Zajcowi 18,9, a Stochowi 8,3.
Stoch ostatecznie zajął czwartą lokatę. Na trudne warunki trafił Piotr Żyła (tylko minus 0,3 za wiatr). Po szóstym miejscu we wcześniejszej serii, 33-letni skoczek został sklasyfikowany na 31. pozycji. Jedynie Markus Eisenbichler otrzymał dodatnie punkty za wiatr i skakał w trudniejszych warunkach niż Żyła.
W czołowej czterdziestce pierwszego treningu nie znaleźli się Ryoyu Kobayashi oraz Karl Geiger. Tym razem zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2018/2019 był trzynasty, a lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2019/2020 - szesnasty. Skakało 58 zawodników. Wszyscy ruszali z dziewiątej belki.
Dwóch Polaków na podium po raz szesnasty w historii konkursów Pucharu Świata
Początek kwalifikacji zaplanowano na godzinę 8:30 polskiego czasu (16:30 w Sapporo).
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Metry | Punkty |
---|---|---|---|---|
1. | Dawid Kubacki | Polska | 137 | 72,3 |
2. | Stefan Kraft | Austria | 128 | 66,2 |
3. | Timi Zajc | Słowenia | 134 | 60,9 |
4. | Kamil Stoch | Polska | 128 | 60,7 |
5. | Domen Prevc | Słowenia | 130 | 60,3 |
5. | Hiroaki Watanabe | Japonia | 129,5 | 60,3 |
30. | Klemens Murańka | Polska | 115,5 | 41,3 |
31. | Piotr Żyła | Polska | 112 | 39,9 |
47. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 107 | 25,2 |
56. | Andrzej Stękała | Polska | 88,5 | 0 |
ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Dawid Kubacki zadowolony po konkursie. "Najważniejsze, że było nas dwóch na podium. Były ciary!"