W polskim sporcie już dawno nie było tak głośnego konfliktu rodzinnego. Piotr Żyła wprawdzie już rozwiódł się z Justyną, ale byli małżonkowie cały czas nie potrafią się dogadać ws. wychowania dzieci. W efekcie świadkami ich wojny są internauci.
Justyna Żyła nie widzi problemu w tym, aby prywatne brudy wywlekać na światło dzienne. W ostatnim wpisie przyznała, że robi to dlatego, gdyż w inny sposób nie jest w stanie dotrzeć do byłego męża. W czwartek zarzuciła skoczkowi, że zaniedbuje swoje dzieci.
Na tym jednak się nie skończyło. Tym razem w ich konflikt zostali wciągnięci rodzice Żyły. Justyna przyznała, że dziadkowie nie interesują się wnukami.
- Dzieci rosną, ich potrzeby również, jak w każdej rodzinie. Ogromnym wsparciem są moi rodzice, którzy zawsze interesują się wnukami. Wsparcia i zainteresowania ze strony rodziców eksmęża nie ma żadnego - przyznała Żyła w "Super Expressie".
Piotr Żyła na razie nie komentuje ostatnich ataków ze strony byłej żony. Obecnie przygotowuje się do inauguracji Letniego Grand Prix w Wiśle. Konkursy odbędą się w najbliższy weekend 22-23 sierpnia.
Piotr Żyła wywleka rodzinne brudy. Wytacza ciężkie działa przeciwko byłej żonie! >>
Justyna Żyła odcina się od życia Piotra Żyły. "Kochanki i konkubiny to od lat żadna nowość" >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: płynęła ze... szklanką na głowie. Nieprawdopodobny wyczyn Katie Ledecky!