O tym, że Wojciech Fortuna jest zakażony koronawirusem, poinformował Andrzej Grabowski z radiowej "Jedynki".
"Zadzwoniłem do Wojciecha Fortuny, by nagrać wspominki o jego trenerze Januszu Forteckim. Nie mogłem nie spytać o zdrowie. Okazuje się, że pan Wojciech ma koronawirusa, jest w domu. Ciężej chorobę przechodzi żona, która leży w szpitalu" - napisał Grabowski na Twitterze.
- Nie tylko pracuję, ale też jeżdżę, gdzie mnie zawołają. Chorobę przywiozłem z Warszawy, gdzie byłem na sejmiku olimpijskim - wyjaśnił Fortuna w rozmowie z polskieradio24.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nowa rola Anity Włodarczyk
- Żona jest ciężko chora, leży w szpitalu. Ja też nie doszedłem jeszcze do siebie - dodał mistrz olimpijski z Sapporo. Przyznał także, że codziennie miejscowi urzędnicy sprawdzają, czy nie łamie zasad izolacji.
Wojciech Fortuna ma 68 lat. Największy sukces osiągnął w 1972 roku - na igrzyskach w Sapporo wywalczył złoty medal w skokach narciarskich na dużej skoczni. Jednocześnie został mistrzem świata. O 0,1 pkt wyprzedził wtedy Waltera Steinera. Karierę zakończył w 1979 roku.
Od 4 marca w Polsce odnotowano 363 tys. przypadków zakażenia koronawirusem. Tylko ostatniej doby pozytywny wynik testu uzyskało blisko 22 tys. osób.
Zadzwoniłem do Wojciecha Fortuny by nagrać wspominki o jego trenerze Januszu Forteckim. Nie mogłem nie spytać o zdrowie. Okazuje się, że pan Wojciech ma koronawirusa, jest w domu. Ciężej chorobę przechodzi żona, która leży w szpitalu. @sportradiopl @RadiowaJedynka
— Andrzej Grabowski (@And_Grabowski) October 31, 2020
Czytaj także:
- Cristiano Ronaldo poznał wyniki testu na koronawirusa. Jest oficjalny komunikat
- Simona Halep zakażona koronawirusem. Wiceliderka rankingu WTA poinformowała o stanie zdrowia