- Warto mówić o życzliwości, promować ją i rozmawiać z młodymi ludźmi! W sytuacjach, w których może dojść do przykrych zdarzeń, należy również wskazywać dzieciom, jak na nie reagować - mówi Kamil Stoch, który w sobotę zainauguruje zmagania w nowym sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich. 21 listopada obchodzony jest również Światowy Dzień Życzliwości.
Trzeci najbardziej utytułowany polski olimpijczyk w historii przyznaje, że w dzieciństwie również spotkały go sytuacje, których nie wspomina miło. - Byłem niskim dzieckiem i zdarzyło mi się, że ktoś mi z tego powodu dokuczał. Zresztą, pewnie każdy z nas doświadczył takich sytuacji. A może nawet i był po tej drugiej stronie? I jedna, i druga nie jest fajna! Kiedy przypomnę sobie, że w dalekiej przeszłości komuś dokuczyłem, to nie jest mi z tego powodu dobrze. Teraz bym taką osobę chciał przeprosić, myślę o tym z perspektywy czasu - przyznaje Stoch.
- Dlatego tak ważne jest poświęcanie dzieciakom czasu i wspieranie ich w tworzeniu życzliwej atmosfery. W okresie szkolnym warto się dobrze czuć, rozwijać się, a jeżeli ktoś nas tłamsi, takich możliwości nie mamy. Dlatego też warto, aby rodzice, nauczyciele - głównie osoby dorosłe - pochyliły się nad wsparciem najmłodszych i problemem dokuczenia. Aby zaszczepiać u dzieci koleżeństwo, wspólne pasje, wspólne dążenie do celów i wzajemną pomoc. Zachęcam do odwiedzania strony internetowej akcji. Znajdują się na niej między innymi materiały dla nauczycieli i porady dla opiekunów - mówi Stoch.
To już szósta edycja akcji "Bądź kumplem, nie dokuczaj". Przed Kamilem Stochem do wspierania pozytywnych postaw i koleżeńskich zachowań zachęcali między innymi Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski czy Marcin Gortat.
"Sport uczy cierpliwości, wytrwałości ale również zasad fair play i koleżeństwa, dlatego uznałem że udział w kampanii Cartoon Network "Bądź kumplem, nie dokuczaj!" jest moją powinnością. Celem kampanii jest promowanie życzliwych postaw i przeciwdziałanie dokuczaniu. Takimi wartościami powinniśmy się kierować już od najmłodszych lat" - napisał Stoch na swoim Facebooku.
Zobacz też:
Przepaść. Świątek i Lewandowski przed Stochem. Zarobki skoczków daleko w tyle
Karol Strasburger: Sport to wydarzenia w zwierciadle publiczności. W teatrze jest to samo
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa szykuje formę na święta