Triumfator może zgarnąć fortunę! Wielkie premie w Turnieju Czterech Skoczni

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Jubileuszowa edycja wiążę się z potężną nagrodą finansową. Za samo zwycięstwo w 70. Turnieju Czterech Skoczni triumfator zarobi aż cztery razy więcej niż rok temu. Policzyliśmy też, ile otrzyma skoczek, gdyby wygrał wszystkie cztery konkursy.

Czas na jeden z trzech najważniejszych momentów w tym sezonie skoków narciarskich. We wtorek w Oberstdorfie rozpocznie się jubileuszowy 70. Turniej Czterech Skoczni. Po raz kolejny zawody odbędą się bez udziału kibiców (ze względu na pandemię). Mimo braku wpływów ze sprzedaży biletów, organizatorzy przygotowali imponującą premię finansową dla triumfatora.

W poprzedniej, 69. edycji niemiecko-austriackich zmagań, ich zwycięzca Kamil Stoch otrzymał "tylko" 25 tys. franków szwajcarskich, czyli nieco ponad 100 tys. złotych. Wówczas pisaliśmy o niskiej kwocie za wygranie tak trudnego pod względem fizycznym i mentalnym turnieju. Teraz na końcową nagrodę finansową nie będzie jednak można narzekać.

Na kilka tygodni przed rozpoczęciem zawodów, organizatorzy ujawnili, że tym razem triumfator Turnieju Czterech Skoczni otrzyma aż 100 tys. franków szwajcarskich. To cztery razy więcej niż w poprzedniej edycji i 10 razy więcej niż otrzymuje skoczek za triumf w jednym konkursie Pucharu Świata. Przy obecnym kursie franka szwajcarskiego w Polsce, zwycięzca 70. edycji TCS otrzyma około 440 tys. złotych, czyli blisko pół miliona!

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz, co fanka hokeja zrobiła swoim telefonem!

To jednak nie wszystko. Każdy konkurs Turnieju Czterech Skoczni zaliczany jest do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Tym samym obowiązują w nich stawki FIS i nagrody finansowe otrzymuje najlepsza trzydziestka poszczególnego konkursu. Najwięcej zarabia triumfator, który dostaje 10 tys. franków (44 tys. złotych). Dodatkowo premię 3 tys. franków (13 tys. złotych) dostaje zwycięzca poszczególnych kwalifikacji.

Tym samym jeśli któryś ze skoczków wygra w 70. Turnieju Czerech Skoczni wszystkie cztery serie kwalifikacyjne, wszystkie cztery konkursy i klasyfikację generalną zawodów, to zarobi około 670 tys. złotych. To dwa razy tyle, ile na razie zarobił najlepszy skoczek tego sezonu Karl Geiger. Po 10 konkursach Pucharu Świata Niemiec prowadzi w klasyfikacji finansowej z kwotą 301 tys. złotych.

70. TCS rozpocznie się we wtorek w Oberstdorfie. Transmisje z wszystkich konkursów w TVN, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot. Eliminacje będzie można oglądać w Eurosporcie.

Program 70. Turnieju Czterech Skoczni:

OBERSTDORF
28.12.2021 (wtorek)
14:15 - oficjalny trening (2 serie)
16:30 - kwalifikacje

29.12.2021 (środa)
15:00 - seria próbna
16:30 - pierwsza seria konkursowa

GA-PA
31.12.2021 (piątek)
11:45 - oficjalny trening (2 serie)
14:00 - kwalifikacje

01.01.2022 (sobota)
12:30 - seria próbna
14:00 - pierwsza seria konkursowa

INNSBRUCK
03.01.2022 (poniedziałek)
11:15 - oficjalny trening (2 serie)
13:30 - kwalifikacje

04.01.2022 (wtorek)
12:00 - seria próbna
13:30 - pierwsza seria konkursowa

BISCHOFSHOFEN
05.01.2022 (środa)
15:00 - oficjalny trening (2 serie)
16:30 - kwalifikacje

06.01.2022 (czwartek)
15:30 - seria próbna
16:45 - pierwsza seria konkursowa

Czytaj także:
Świetny prognostyk dla Kamila Stocha. Zwróciłeś na to uwagę?
Rewolucja w skokach? Wieloletni sędzia przestrzega przed huraoptymizmem

Komentarze (2)
avatar
yes
27.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczycie cudze pieniądze... 
avatar
Norat
27.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fortuna ? Skoki są akurat wyjątkowo kiepsko nagradzane.Verstappen za samo mistrzostwo F1 pomijając wynagrodzenie z kontraktu dostał 10 milionów euro,a to i tak w sumie niewiele w porównaniu do Czytaj całość