To nie jest najlepszy czas dla niemieckich skoczków narciarskich, a Pekin2022 coraz bliżej. Kogo Stefan Horngacher zabierze na najważniejszą, sportową imprezę roku?
Pewniaków za dużo nie ma, bo są nimi tylko Karl Geiger i Markus Eisenbichler. To jednak za mało, żeby móc zawojować przede wszystkim konkurs drużynowy, gdzie Niemcy celują w złoto.
Horngacher miał nadzieję, że "podpowiedź" mogą dać konkursy Pucharu Świata w Zakopanem, które odbyły się w miniony weekend.
ZOBACZ WIDEO: Wiemy, co ze zdrowiem Kamila Stocha. Świetne informacje z Zakopanego!
"Drużynówkę" jego podopieczni zakończyli na drugim miejscu, ale strata do triumfujących Słoweńców była wręcz kosmiczna. Wyniosła prawie 70 punktów, a to na pewno dało mocno do myślenia.
Jakby tego było mało podczas piątkowego treningu na Wielkiej Krokwi kontuzji kolana nabawił się Andreas Wellinger i jego wylot do Chin stanął pod dużym znakiem zapytania. Warto dodać, że to przecież mistrz olimpijski na skoczni normalnej z Pjangczongu sprzed czterech lat.
Austriacki szkoleniowiec zwleka zatem z podaniem pełnego składu na Pekin. Niemcom przysługuje pięć miejsc. Odpowiedź kogo wybierze Horngacher być może dają zawody w Titisee-Neustadt.
Przypomnijmy, że Polskę podczas Pekin2022 reprezentować będą: Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Paweł Wąsek i Stefan Hula. Takiego wyboru dokonał trener Michal Doleżal.
Zimowe igrzyska olimpijskie w Pekinie trwać będą od 4 do 20 lutego.
Zobacz także:
Polski "wyścig żółwi" w Zakopanem. Świat odjechał Biało-Czerwonym
Świetne informacje ws. Kamila Stocha. Przekazał je Michal Doleżal