Morawiecki wychwala Kubackiego. Co za słowa!

Dziennikarz TVP przeprosił trenera kadry. Tak zareagował

Na to czekaliśmy! Mamy medal na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Brawo Dawid Kubacki, który w niedzielnym konkursie zdobył brązowy medal, mimo że na półmetku zajmował 8. miejsce.

To Kamil Stoch był bliżej medalu, a tymczasem w finale mistrz świata odpalił taką petardę, że można było się tylko złapać za głowę. Poleciał aż na 103. metr i to z wiatrem w plecy.

Zaskoczył nawet... trenera Michala Doleżala, który w samych superlatywach wypowiadał się na temat jego skoków. W podobnym tonie - za pomocą mediów społecznościowych - wyraził się premier Mateusz Morawiecki.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus wpływa na igrzyska. Tracimy przez to szanse na sukces

"Wszyscy wiemy, że Dawid Kubacki jest wielkim mistrzem, ale dziś udowodnił, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Po wspaniałym skoku w drugiej serii na jego szyi zawiśnie medal olimpijski, pierwszy dla Polski na tych Igrzyskach. To wspaniały dzień polskiego sportu!" - napisał na Twitterze.

Kubacki zajął 3. miejsce, Stoch skończył na 6. pozycji, Żyła był 21., a Hula 26. Czterech Polaków w najlepszej trzydziestce konkursu olimpijskiego, to znakomity prognostyk przed drużynówką.

"Nasi skoczkowie swoimi dzisiejszymi kapitalnymi wynikami w Pekinie po raz kolejny udowodnili, że są sportowcami najwyższych lotów i nie ma dla nich rzeczy niemożliwych.Serdecznie gratuluję polskiej reprezentacji - wspierajmy ich wierząc w kolejne sukcesy, bo walczą oddanie do samego końca!" - dodał na Facebooku.

Teraz czas na konkurs indywidualny na dużej skoczni, który odbędzie się w sobotę 12 lutego o 12:00 czasu polskiego. Transmisja w TVP 1, Eurosporcie 1 oraz na WP Pilot.

Czytaj także:
Historyczny medal! Ten kraj wywalczył swoje pierwsze złoto
Pekin 2022. Wielka krytyka organizatorów. "To nie jest miejsce stworzone do biathlonu"