Nadal nie wiadomo, co z Michalem Doleżalem. Trener polskich skoczków niedawno przyznał, że ostateczna decyzja zapadnie w najbliższy weekend podczas Pucharu Świata w Planicy. Możliwe, że to będzie jego pożegnanie z Polską, choć w grę wchodzi także kontynuacja współpracy.
Wiadomo, że propozycję Polskiego Związku Narciarskiego odrzucił Alexander Pointner. Sport.pl jednak zdradza, że w tej chwili poważnie rozważany jest inny kandydat. To Thomas Thurnbichler.
To były skoczek narciarski, który dobrze zapowiadał się jako junior, ale potem zaliczył tylko jeden start w Pucharze Świata. Z czasem zakończył karierę, a dziś pracuje jako szkoleniowiec. Ukończył słynną szkołę trenerską w Stams i obecnie interesują się nim Polacy.
Thurnbichler w tej chwili pracuje w reprezentacji Austrii. Tam jest jednym z asystentów Andreasa Widhoelzla. Wcześniej samodzielnie prowadził m.in. austriacką kadrę juniorów. Osoby, które go znają, zachwalają jego metody pracy.
Austriak ma 32 lata, co z kolei sprawia, że byłby młodszy od Kamila Stocha, Piotra Żyły, czy Stefana Huli. Jest także niewiele starszy od Dawida Kubackiego. Trzeba jednak pamiętać, że PZN szuka trenera, który z powodzeniem zacznie wprowadzać młodych zawodników.
Doleżal dostał pytanie o swoją przyszłość. Zdradził, kiedy wszystko się wyjaśni >>
Świetny występ Piotra Żyły. Tyle zarobił w Oberstdorfie >>
ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi