Znany klub na skraju bankructwa. Pomóc mu chce... legenda skoków!

Agencja Gazeta / Marek Podmokły / Na zdjęciu: Gregor Schlierenzauer
Agencja Gazeta / Marek Podmokły / Na zdjęciu: Gregor Schlierenzauer

Piłkarski FC Wacker Innsbruck przeżywa ogromne problemy finansowe. Ratunkiem ma być pomoc legendarnego skoczka Gregora Schlierenzauera i Thomasa Beckenbauera. Jest jednak jeden warunek.

W tym artykule dowiesz się o:

To jeden z najtrudniejszych momentów w historii FC Wacker Innsbruck. Jeden z najbardziej zasłużonych austriackich klubów, dziesięciokrotny mistrz kraju, jest zadłużony po uszy. Zawodnicy nie dostają wypłat i już wkrótce będą mogli zgłaszać wnioski o rozwiązanie kontraktów z winy klubu.

Co prawda szefowie zespołu z Innsbrucka zapowiadają, że niebawem zaległości zostaną uregulowane, ale wiarygodność złożonych przez nich deklaracji nie jest zbyt wielka. Jak informuje austriacki heute.at, wkrótce może dojść do zmiany właściciela zasłużonego klubu.

Ofertę przejęcia FC Wacker Innsbruck złożył Thomas Beckenbauer. To syn legendy niemieckiego futbolu, Franza Beckenbauera. Jednak za zaangażowaniem Niemca stoi Gregor Schlierenzauer. To jeden z najlepszych skoczków narciarskich w historii, który niedawno postanowił zakończyć karierę.

"Schlieri" postawił jednak istotny warunek. Wraz z nowymi inwestorami chce się on całkowicie odciąć od stowarzyszenia prowadzącego obecnie klub, by w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za długi. I właśnie ten wymóg może stanąć na przeszkodzie w przeprowadzeniu inwestycji.

FC Wacker Innsbruck to klub z austriackiego drugiego szczebla rozgrywkowego. Ze względu na zaległości finansowe nie otrzymał on licencji na nowy sezon. Jeśli nic się nie zmieni, to władze będą zmuszone ogłosić upadłość.

Czytaj także:
Dziewięć bramek w ostatnim meczu Polek. Zdecydowała pierwsza tercja
Istotna zmiana w polskich skokach. Zdradził ją nowy trener

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ach, ten Neymar. Tarzał się po podłodze!

Komentarze (0)