Show nie tylko na boisku. Lewandowski zadał szyku na konferencji

PAP/EPA / ALEJANDRO GARCIA / Na zdjęciu: Joan Laporta i Robert Lewandowski
PAP/EPA / ALEJANDRO GARCIA / Na zdjęciu: Joan Laporta i Robert Lewandowski

Blisko 60 tys. widzów obejrzało prezentację Roberta Lewandowskiego na Camp Nou. Później napastnik wziął jeszcze udział w konferencji prasowej, gdzie fani zobaczyć go mogli w innej odsłonie.

W tym artykule dowiesz się o:

Robert Lewandowski po raz pierwszy mógł pokazać się przed kibicami FC Barcelony. Aż 57300 widzów przybyło na Camp Nou na oficjalną prezentację polskiego napastnika.

- Gdy widziałem tych wszystkich fanów, będąc na murawie, byłem przeszczęśliwy. Trudno jest znaleźć słowa, by opisać, co czułem w tym momencie. To było coś nieprawdopodobnego, tak wiele osób mi kibicowało, to dla mnie wiele znaczy - mówił.

Wystąpił na boisku w koszulce z numerem 9 na plecach. Wcześniej, w przedsezonowych sparingach, grał z "dwunastką". W końcu jednak otrzymał "swój" numer.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: fenomenalny gol. Bramkarz ośmieszony

Następnie pojawił się jeszcze na konferencji prasowej - strój sportowy zamienił na elegancki garnitur. Fani byli pod wrażeniem tego, jak się prezentował.

- Kiedy rozmawiałem z Joanem Laportą i poznałem projekt i drogę, jaką Barcelona ma podążać, to był dla mnie moment, kiedy chciałem być po tej samej stronie. Wiem, że przyszłość będzie dużo lepsza, mamy ogromny potencjał. Gdy widzę, co robimy na treningach, wiem, jak wiele potrafimy - mówił.

Lewandowski podkreślił także, że nie obawia się gry w El Clasico. Najbliższą ku temu okazję będzie miał 16 października w Madrycie.

Czytaj także:
Pierwsze słowa Lewandowskiego po prezentacji przejdą do historii
Lewandowska zachwycona prezentacją. Te słowa skierowała do męża

Źródło artykułu: