[tag=18260]
Artur Szpilka[/tag] to polski pięściarz, który zyskał wielką sławę wynikami. Oryginalnym stylem bycia i postami w mediach społecznościowych, zaskarbił sobie sympatię wielu kibiców.
W pierwszy dzień Bożego Narodzenia dodał dość nietypowe wideo. Szpilka spędził pierwszy dzień świąt na... korcie tenisowym. Jeszcze bardziej zastanawiające były słowa, które wypowiedział.
- Idę po pana panie Andrzeju - mówił Artur Szpilka, odnosząc się w ten sposób do Andrzeja Kostyry. To znany komentator i dziennikarz, który zajmuje się głównie boksem oraz w futbolu amerykańskim.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Rośniemy". Wyjątkowe chwile w życiu reprezentantki Polski
Ostatnio Kostyra w rozmowie z Polsatem Sportem opowiedział o tym, że rozegrał mecz tenisowy z Arturem Szpilką. Bardzo chwalił umiejętności naszego reprezentanta.
- Gram trzydzieści lat. Jestem naturszczykiem, dopiero od niedawna mam dobrego trenera. Artur ćwiczy dopiero trzy miesiące, a już widać, że ma dobrze ułożony forhend, znakomicie gra loby. Gdy parę razy podszedłem pod siatkę, to minął mnie jak dzieciaka, Widać tylko, że jest nieograny.
Ostatni mecz Kostyra wygrał 6:1, 7:5. Po wideo widać jednak, że Szpilka jest żądny rewanżu.
Czytaj więcej:
Pamiętasz tych dwóch mężczyzn? Pięć lat temu obserwowała ich cała Polska
na Instagramie 
na Facebooku 
