W dniu, w którym Piotr Żyła świętował urodziny (16 stycznia), odbywały się kwalifikacje do środowego konkursu indywidualnego w Szczyrku. Skoczek uzyskał w nich 95,5 metra, co uplasowało go na 37. pozycji (relacja dostępna jest pod TYM LINKIEM).
Po zakończonych kwalifikacjach Żyła wyszedł na dziennikarzy. Po krótkiej rozmowie z Filipem Czyszanowskim z TVP Sport skoczek otrzymał od dziennikarza prezent urodzinowy, a była nim... fajka.
- To, żebyś nie wracał do tych fajeczek tam (na skoczni, przyp. red.), to weź sobie ustaw na kominku i po karierze zapal, ale żeby ta kariera się długo nie kończyła - powiedział Czyszanowski.
ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie
- A, to już tak mi życzycie, na emeryturę mnie wysyłacie, żebym sobie w fotelu siedział i fajeczkę palił, co? A nie, jeszcze nie, jeszcze się musicie pomęczyć trochę ze mną - odpowiedział Żyła z uśmiechem na twarzy.
Dodajmy, że prezent, w postaci fajki, to nawiązanie do słynnej wypowiedzi skoczka podczas jednego z wywiadów. - Garbik, fajeczka, no i poleciało - powiedział w 2013 roku Piotr Żyła, odnosząc się do swojej pozycji najazdowej na rozbiegu.
Skoczek dzień po urodzinach może sobie sprawić kolejny prezent. Tym z pewnością byłoby wysokie miejsce podczas środowego konkursu indywidualnego na obiekcie w Szczyrku. Początek rywalizacji o godzinie 17:30.
Zobacz także:
Ależ pech Fabiańskiego