Ponad 3,5 roku temu Marcin Możdżonek (w czerwcu 2020 roku - przyp. red.) zakończył - jakże bogatą - karierę siatkarską. Wieloletni reprezentant Polski (w kadrze rozegrał prawie 250 spotkań!) nie został "przy" swojej ukochanej dyscyplinie sportu. Nie został w ogóle przy sporcie (w klasycznym tego słowa rozumieniu). Postanowił zająć się zupełnie czymś innym.
Czym? Łowiectwem. Jeszcze za czasów gry w siatkówkę, Możdżonek nie ukrywał, że uwielbia myślistwo. Kiedy opadły mu obowiązki profesjonalnego sportowca, oddał się całym sobą tej pasji. Pod koniec 2023 roku został nawet prezesa Naczelnej Rady Łowieckiej Polskiego Związku Łowieckiego (TUTAJ pisaliśmy o tym więcej >>).
Możdżonek jest bardzo aktywny, jeżeli chodzi o obronę dobrego imienia myśliwych. Ludzie, którzy zajmują się łowiectwem wzbudzają spore kontrowersje u części społeczeństwa. Często - zwłaszcza w social mediach - dochodzi do mocnej wymiany zdań między obiema grupami.
ZOBACZ WIDEO: Tak trenuje Mateusz Gamrot. Nie oszczędził nawet dziennikarza
Polski Związek Łowiecki postanowił opublikować na swoim kanale YouTube specjalny film, w którym Możdżonek oraz Łowczy Krajowy (Eugeniusz Grzeszczak) odpowiadają na niektóre publikacje medialne (m.in. "Gazety Wyborczej" czy TVN-u) oraz komentują pomysły ministerstwa środowiska, które ich zdaniem uderzają w polskich myśliwych.
Panowie wystąpili na galowo, w mundurach, mają srogie miny i posługują się dość wymownym językiem. "Ataki w naszym kierunku ze strony środowisk nieprzychylnych", "Nieprawdziwe, kłamliwe i zmanipulowane informacje, które mają na celu zdyskredytować nowe władze PZŁ", "Nie damy się osłabić, bądźmy silni jednością" - to tylko niektóre określenia.
Cały film można obejrzeć tutaj:
Media i ministerstwo - które obaj panowie - "zaatakowali" nie odniosły się do tego nagrania.
Czytaj także:
- Były siatkarz zostanie prezydentem? "Nie wykluczam startu" >>
- Hit sieci. Pokazał, co napisali pod tabliczką z zakazem wyprowadzania psów >>