Ostatni rok życia Daniela Vladara to gotowy scenariusz na film. O jego decyzjach życiowych rozpisała się czeska gazeta "Blesk", która w szczegółach przedstawiła sytuację bramkarza Calgary Flames.
W 2023 roku Czech miał wziąć ślub ze swoją partnerką, Andreą, z którą tworzył związek przez kilka lat. Hokeista był zakochany w modelce po uszy, a potwierdzeniem ich wspólnej miłości miało być małżeństwo. Uczucia Vladara przeminęły jednak pewnego dnia.
Zawodnik Calgary Flames w jednej z winiarni na Morawach przypadkowo spotkał swoją byłą koleżankę, Martinę. Od razu między nimi zaiskrzyło. 26-latek nie wahał się długo i na trzy tygodnie przed planowanym ślubem wyrzucił z domu swoją byłą partnerkę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?
"Nie przeszkadzało mu nawet to, że Martina ma dziecko z poprzedniego związku. Szybko zabrał ją na luksusowe wakacje" - czytamy w "Blesku". Choć od porzucenia byłej partnerki nie minął nawet rok, Vladar oświadczył się swojej nowej miłości życia. Ta rzecz jasna powiedziała "tak".
Na początku kwietnia para pobrała się. Działo się to w trakcie sezonu NHL, jednak Czech w ostatnim czasie na nadmiar obowiązków nie narzeka. W ostatnim czasie musiał poddać się operacji stawu biodrowego, co oznaczało przerwę w grze.
Vlada spożytkował jednak ten okres nie tylko na rehabilitację, ale również na zawarcie związku małżeńskiego. Tym faktem 26-latek pochwalił się w mediach społecznościowych (patrz poniżej).
Zobacz także:
Emerytura Zbigniewa Bońka? Zdziwisz się
Reprezentant Polski został ojcem. Zobacz pierwsze zdjęcie córeczki