Pojedynek Szymona "Goryla" Pilanca i Kacpra "Kajmano" Kabary zaskoczył fanów freak fightów. Przede wszystkim nie należą oni do influencerów i na profilach Prime Show MMA dało się zobaczyć, iż to zestawienie bardziej zirytowało kibiców niż ich ucieszyło (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Organizatorzy widząc to niezbyt pozytywne zamieszanie podkreślali, że ten pojedynek bokserski w małych rękawicach to zestawienie typowo sportowe. Zresztą już ważenie tych zawodników pokazało, iż możemy być świadkami emocji w klatce. Pilanc ostro zaatakował rywala i ten obiecywał mu rewanż już podczas gali.
Szymon Pilanc rozpoczął walkę od obszernych uderzeń... które przypominały wiatraki. Kabara jednak spokojnie się wybronił i ruszył na rywala. Łatwo można było zauważyć, że "Kajmano" jest zdecydowanie bardziej doświadczony i po niespełna minucie mocno rozbił rywala. "Goryl" szybko był liczony.
Doprowadzenie Pilanca do "używalności" trochę trwało. Ostatecznie wznowiono walkę, ale ta długo nie trwała. "Kajmano" znów zamknął rywala przy siatce i sędzia musiał liczyć "Goryla". Ostatecznie poddał Pilanca. Kabara wygrał przez TKO w 1. rundzie.
Gala Prime Show MMA 2: Kosmos odbywa się w Arenie Gdynia. Walką wieczoru będzie pojedynek Norman Parke vs Grzegorz Szulakowski. Ponadto na wydarzeniu zobaczymy m.in. Jasia Kapelę, Adama Soroko czy Dominikę Rybak.
Zobacz także: Norman Parke murowanym faworytem w walce wieczoru
Zobacz także: Skandaliczne sceny na ulicach Gdyni
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce