Jako pierwszy z Biało-Czerwonych zaprezentował się we wtorek na paryskiej mączce Borys Zgoła, który wspólnie z Tanapattem Nirundornem starał się o ćwierćfinał debla. Polsko-tajlandzka para zmierzyła się z duetem Alex Michelsen i Michael Zheng. Amerykanie okazali się lepsi po super tie breaku 6:2, 1:6, 10-7. Tym samym Zgoła zakończył już swój udział w juniorskim Rolandzie Garrosie 2022.
We wtorek pierwsze mecze w turnieju debla rozegrali pozostali nasi reprezentanci. Olaf Pieczkowski zgłosił się do rywalizacji wspólnie ze swoim pogromcą w II rundzie singla, Jakubem Mensikiem. Polsko-czeski duet został rozstawiony z piątym numerem i na początek wygrał ze Szwajcarem Miką Brunoldem i Niemcem Liamem Gavrielidesem 6:2, 6:2.
Pewne zwycięstwo w grze podwójnej odniósł również Martyn Pawelski. Partnerem Polaka jest Peter Nad. W I rundzie nasz reprezentant i tenisista ze Słowacji pokonali Słoweńca Bora Artnaka i Litwina Viliusa Gaubasa 6:3, 6:4.
Na środę organizatorzy zaplanowali do rozegrania mecze III rundy singla i II rundy debla. O ćwierćfinał gry pojedynczej powalczy Pawelski, którego przeciwnikiem będzie Michael Zheng. Potem wspólnie z Nadem zagra w deblu, a na ich drodze staną oznaczeni czwartym numerem Amerykanin Bruno Kuzuhara ("jedynka" w singlu) i Chak Lam Coleman Wong z Hongkongu. O ćwierćfinał debla powalczą także Pieczkowski i Mensik, którzy zmierzą się ze Szwajcarem Dylanem Dietrichem i Turkiem Toganem Tokacem.
Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny
wtorek, 31 maja
II runda gry podwójnej juniorów:
Alex Michelsen (USA) / Michael Zheng (USA) - Borys Zgoła (Polska) / Tanapatt Nirundorn (Tajlandia) 6:2, 1:6, 10-7
I runda gry podwójnej juniorów:
Olaf Pieczkowski (Polska, 5) / Jakub Mensik (Czechy, 5) - Mika Brunold (Szwajcaria) / Liam Gavrielides (Niemcy) 6:2, 6:2
Martyn Pawelski (Polska) / Peter Nad (Słowacja) - Bor Artnak (Słowenia) / Vilius Gaubas (Litwa) 6:3, 6:4
Czytaj także:
Iga, przestraszyłaś nas! Co się działo w pierwszym secie?
Cztery sety w meczu Hurkacza!
ZOBACZ WIDEO: Legenda polskiego kolarstwa przestrzega przed Rosjanami! "Będzie wielka tragedia"