Zmienne szczęście Polaków w challengerach

Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki
Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Karol Drzewiecki

Ze zmiennym szczęściem poradzili sobie polscy tenisiści występujący w deblu w zawodach rangi ATP Challenger Tour. Tylko jednemu z nich udało się awansować do ćwierćfinału.

[tag=36639]

Karol Drzewiecki[/tag] w kolejnym już turnieju wystartował razem z Alexem Lawsonem. Rozstawiona z trójką para w pierwszej rundzie imprezy rozgrywanej w Lyonie natrafiła na włosko-chilijski duet Matteo Donati/ Gonzalo Lama. Pierwszego seta Polak z Amerykaninem wygrali wysoko, ale w drugim okazali się minimalnie słabsi. O wyniku spotkania zadecydował więc super tie-break, w którym dobry serwis pomógł faworytom wygrać.

W całym spotkaniu zresztą zwycięski duet zaserwował 8 asów, a rywale tylko jednego. W podwójnych błędach serwisowych był remis, po 3. Różnica dała się także zauważyć w skuteczności pierwszego serwisu, 80 proc. do 63 proc, jak i drugiego serwisu, 65 proc. do 47. Karol Drzewiecki z Alexem Lawsonem mieli aż 8 szans na przełamanie rywala i wykorzystali 3 z nich. Przeciwnicy mieli tylko jedną taką okazję, ale też wykorzystaną. W ćwierćfinale turnieju rywalami polsko-amerykańskiej pary będzie duet Facundo Diaz Acosta/Alexander Merino.

Gorzej powiodło się Szymonowi Walkówowi, który wystartował w pierwszym turnieju na trawie w tym sezonie w parze z Włochem Andreą Vavassorim. W Nottingham panowie stoczyli zacięty mecz z kazachsko-australijskim duetem Michaił Kukuszkin/John Millman. Tutaj o wyniku także musiał decydować super tie-break. Początkowo prowadzenie miał w nim polsko-włoski team 4:2. Potem jednak stan się wyrównał i w dramatycznej końcówce minimalnie lepsi okazali się rywale.

Polak z Włochem zaserwowali trzy asy, ale też popełnili w sumie 5 podwójnych błędów serwisowych. Rywale tutaj trzymali wyrównany poziom, bo w obu rubrykach widnieje u nich liczba zero. O ile "nasza" para miała lepszą skuteczność pierwszego podania, 79 proc. do 63 proc, to już kazachsko-australijski team mógł się pochwalić lepszą efektywnością drugiego serwisu, 73 proc. do 50. Najbardziej żal, że z 6 szans na przełamanie rywala, Szymon Walków z Andreą Vavassorim wykorzystali tylko 2. Przeciwnicy takich okazji mieli tylko 2 i jedną zakończyli z sukcesem.

Wtorek, 8 czerwca

Open Sopra Steria, Lyon (Francja)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 90,3 tys euro

I runda gry podwójnej:
Karol Drzewiecki (Polska, 3)/ Alex Lawson (USA, 3) - Matteo Donati (Włochy)/ Gonzalo Lama (Chile) 6:2, 6:7(6), 10:7

Rothesay Open Nottingham, Nottingham (Wielka Brytania)
ATP Challenger Tour, kort trawiasty, pula nagród 134,9 euro

I runda gry podwójnej:
Michaił Kukuszkin (Kazachatan)/John Millman (Australia) - Andrea Vavassori (Włochy, 1)/ Szymon Walków (Polska, 1) 6:4, 1:6, 13:11

Czytaj także:
-> Finalista Wimbledonu wrócił na kort. Kwalifikant stawił mu opór
-> Katarzyna Kawa odwróciła losy meczu. Zadecydował super tie-break

ZOBACZ WIDEO: Dziennikarka wzruszyła się przy przemówieniu Świątek. "Iga jest cudownym człowiekiem"

Źródło artykułu: