W poniedziałek rozpoczęła się 135. edycja Wimbledonu. Już pierwszego dnia deszcz w Londynie utrudnia rozgrywanie meczów, które są przerywane. Kolejną rywalkę poznała Maja Chwalińska. Została nią Alison Riske (WTA 36), która pokonała 6:2, 6:4 Ylenę In-Albon (WTA 113). Amerykanka w końcówce miała drobne problemy. Prowadziła 6:2, 5:2, by stracić dwa kolejne gemy. To nie wybiło jej z rytmu i przy 5:4 pewnie utrzymała podanie.
Riske na trawie jest bardzo groźną tenisistką. W Wimbledonie 2019 osiągnęła jedyny do tej pory wielkoszlemowy ćwierćfinał w singlu. Na tej nawierzchni Amerykanka zdobyła tytuł w Den Bosch (2019) i zanotowała dwa finały w Nottingham (2016, 2022). Bilans jej wszystkich finałów w WTA Tour to 3-10. Pozostałe triumfy odniosła w Tiencinie (2014) i Linzu (2021).
W rankingu Riske najwyżej była klasyfikowana na 18. miejscu. 31-letnia Amerykanka notuje 40. wielkoszlemowy występ, 11. w Wimbledonie. Chwalińska zmierzy się z nią po raz pierwszy.
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwa magia! Zobacz, co zrobił reprezentant Polski
Ons Jabeur (WTA 2) wygrała 6:1, 6:3 z Mirjam Björklund (WTA 125). W ciągu 54 minut Tunezyjka zdobyła 33 z 40 punktów przy swoim podaniu. Obroniła dwa break pointy i wykorzystała cztery z siedmiu szans na przełamanie. Naliczono jej 11 kończących uderzeń i 14 niewymuszonych błędów. Szwedka miała trzy piłki wygrane bezpośrednio i 20 pomyłek.
W środę Jabeur zmierzy się z Katarzyną Kawą. Będzie to ich drugie starcie. Tunezyjka pokonała Polkę w I rundzie US Open 2020.
Emma Raducanu (WTA 11) pokonała 6:4, 6:4 Alison van Uytvanck (WTA 46) po godzinie i 41 minutach. W drugim secie Brytyjka wróciła ze stanu 1:3. Mistrzyni US Open odparła pięć z siedmiu break pointów i zaliczyła cztery przełamania. Sorana Cirstea (WTA 32) zwyciężyła 7:6(5), 7:6(1) Aleksandrę Krunić (WTA 107). W pierwszym secie Serbka poderwała się z 2:5 (obroniła dwie piłki setowe), a w drugim z 3:5, ale w dwóch tie breakach górą była Rumunka.
Caroline Garcia (WTA 55) wygrała 4:6, 6:1, 7:6(4) z Yuriko Miyazaki (WTA 204) po dwóch godzinach i 17 minutach. W trzecim secie Brytyjka z 1:3 doprowadziła do tie breaka, rozgrywanego w formule do 10 punktów. W nim Francuzka od początku wyrobiła sobie przewagę i jej nie oddała. Przy 9-4 wykorzystała już pierwszą piłkę meczową.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
poniedziałek, 27 czerwca
I runda gry pojedynczej kobiet:
Ons Jabeur (Tunezja, 3) - Mirjam Björklund (Szwecja, Q) 6:1, 6:3
Emma Raducanu (Wielka Brytania, 10) - Alison van Uytvanck (Belgia) 6:4, 6:4
Elise Mertens (Belgia, 24) - Camila Osorio (Kolumbia) 1:6, 6:2, 4:2 i krecz
Sorana Cirstea (Rumunia, 26) - Aleksandra Krunić (Serbia) 7:6(5), 7:6(1)
Alison Riske (USA, 28) - Ylena In-Albon (Szwajcaria) 6:2, 6:4
Anhelina Kalinina (Ukraina, 29) - Anna Bondar (Węgry) 4:6, 6:2, 6:4
Diane Parry (Francja) - Kaia Kanepi (Estonia, 31) 6:4, 6:4
Łesia Curenko (Ukraina) - Jodie Burrage (Wielka Brytania, WC) 6:2, 6:3
Caroline Garcia (Francja) - Yuriko Miyazaki (Wielka Brytania, WC) 4:6, 6:1, 7:6(4)
Jule Niemeier (Niemcy) - Xiyu Wang (Chiny) 6:1, 6:4
Mai Hontama (Japonia, Q) - Clara Tauson (Dania) 4:1 i krecz
Program i wyniki Wimbledonu kobiet
Czytaj także:
Łotyszka zdetronizowana. Jest nowa mistrzyni turnieju w Eastbourne
Kolejny maraton Francuzki w Bad Homburgu. Znamy mistrzynię turnieju