Nawierzchnia trawiasta wciąż sprawia problemy Idze Świątek. Polka była wymieniana w gronie faworytek do zwycięstwa Wimbledonu, ale wiadomo było, że będzie to bardzo trudne zadanie. Świątek ostatecznie rywalizacje zakończyła na trzeciej rundzie. Jej passa zakończyła się na 37 zwycięstwach z rzędu.
Serię Świątek zakończyła Alize Cornet. Właśnie to, że Francuzka wyeliminowała Polkę najbardziej zaskoczyło Matsa Wilandera. - Jestem trochę zszokowany - powiedział ekspert Eurosportu.
- Myślałem, że jest szansa na to, że nie wygra Wimbledonu, ale nie myślałem, że przeciwniczką, która ją wyeliminuje, będzie ktoś taki jak Alize Cornet - dodał legendarny tenisista.
ZOBACZ WIDEO: Scena jak z filmu nad polskim morzem. Tak matka uratowała swoje dziecko
- Cornet oddaje do gry wiele piłek, ale nie uderza tak mocno. Myślę, że to zasługa ducha walki francuskiej tenisistki. To smutne, że skończyła się seria zwycięstw - stwierdził Wilander.
Były tenisista zauważył też, że dużo mogło zależeć od nastawienia Świątek, która nie lubi grać na trawiastej nawierzchni.
Pochodzący ze Szwecji Wilander to były numer jeden światowego tenisa i siedmiokrotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych.
Czytaj także:
Alicja Rosolska osamotniona. Sprawdź plan ósmego dnia Wimbledonu
Organizatorzy Wimbledonu ukarani. Potężna grzywna