- Lubię grać pierwsze mecze w turnieju, bo to dla mnie test, żeby zobaczyć, na jakim etapie jestem, w jakim stanie jest moja forma. Wiemy, z jakiej pozycji rozpoczęliśmy ten turniej i czekamy na kolejne mecze - powiedziała Iga Świątek po wygranym starciu z Jasmine Paolini (więcej TUTAJ).
W pierwszym secie pojawiły się drobne problemy u Polki - została dwukrotnie przełamana przez rywalkę, ale mimo to zdołała wygrać tę część gry 6:3.
Kolejna partia to już popis liderki światowego rankingu. 21-latka wygrała tego seta do zera. Jak wyliczyli statystycy, zrobiła to już po raz... osiemnasty w tym sezonie - ostatnio 28 czerwca w I rundzie Wimbledonu, gdzie mierzyła się z Janą Fett (6:0, 6:3).
Dodajmy, że w tym roku Świątek rozegrała już 58 meczów, z czego wygrała 51. Na kortach twardych jej bilans to 29-5.
Kolejną rywalką Polki podczas US Open będzie Greet Minnen lub Sloane Stephens. - Będę gotowa na obydwie przeciwniczki - zapewniła Iga Świątek w rozmowie z Eurosportem.
18th time this year the World No. has won a set to love @iga_swiatek safely through to R #USOpen | @pzt_tenis https://t.co/Nl4A8yVD0e
— Billie Jean King Cup (@BJKCup) August 30, 2022
Czytaj także:
- Transparent niesie się po sieci. Chłopiec miał taką prośbę do Świątek
- Legenda apeluje ws. Igi Świątek. "Nie twórzcie problemów"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!