Polka świetnie sobie radzi w pierwszych meczach tegorocznego US Open. W drugiej rundzie Iga Świątek pokonała Sloane Stephens w dwóch setach. Rozstawiona z numerem pierwszym reprezentantka naszego kraju wygrała 6:3, 6:2 i mogła cieszyć się z awansu do trzeciej rundy.
Dla Świątek był to wyjątkowy mecz. Po raz pierwszy w karierze zagrała na Arthur Ashe Stadium. To największy tenisowy kort na świecie, gdzie na każdym spotkaniu panuje wyjątkowa atmosfera. Dla Świątek było to wielkie przeżycie.
Polka tradycyjnie po spotkaniu udzielała wywiadu. Na początku doszło do zabawnej sceny. Zaczęła swoją wypowiedź, usłyszała swój głos i była zmieszana. - To było szalone - powiedziała roześmiana Polka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Do sytuacji odniósł się twitterowy profil US Open. "To zawsze szalone słyszeć siebie po raz pierwszy na największym stadionie tenisowym świata" - skomentowano.
W sobotę w III rundzie rywalką Świątek będzie inna Amerykanka, Lauren Davis. Będzie to pierwsze spotkanie tych tenisistek. Polka będzie miała szansę wyrównać najlepszy wynik w US Open z ubiegłego roku.
It's always crazy hearing yourself for the first time in the world's largest tennis stadium, @iga_swiatek pic.twitter.com/cWUjhiJSg9
— US Open Tennis (@usopen) September 1, 2022
Czytaj także:
Ogromna niespodzianka w US Open! Odrodzenie mistrzyni olimpijskiej
Idzie przez turniej jak burza. To sprawiło Idze Świątek największy problem