Po finale zwróciła się do Sabalenki. Wielka klasa Świątek
Iga Świątek pokonała Arynę Sabalenkę w finale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie. Po spotkaniu, w wywiadzie na korcie, pochwaliła rywalkę za jej grę. Padły też wymowne słowa w kontekście dalszych meczów z Białorusinką.
Po spotkaniu tradycyjnie obie zawodniczki udzielały wywiadu na korcie. Świątek przemawiała jako druga i zwróciła się bezpośrednio do swojej rywalki.
- Jestem tak podekscytowana, że trudno mi coś powiedzieć, lecz na początku chciałabym pogratulować Arynie za tegoroczne osiągnięcia. Wykonałaś ciężką pracę i ona daje efekty. Myślę, że będziemy grać ze sobą jeszcze w niejednym finale. Najwyraźniej publiczności się to podoba - powiedziała Polka.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideoPóźniej Świątek podkreśliła, że nagroda główna, czyli model Taycan GTS Sport Turismo marki Porsche, powędruje w ręce taty. Nie zabrakło podziękowań w stronę najbliższych.
- Dziękuję mojemu zespołowi. Za nami na pewno trudny czas, gdzie trzeba było podjąć ważne decyzje. Na szczęście okazały się one trafne. Dziękuję również kibicom za wspaniałą atmosferę. Będę tutaj wracać, kocham ten turniej - podkreśliła Świątek.
- Szczególne wyrazy uznania kieruję w stronę polskich kibiców. Jestem wdzięczna, że mnie wspieracie, że tutaj przyjechaliście. Będziemy mieli w tym roku jeszcze sporo okazji, żeby się zobaczyć - zakończyła.
Teraz Świątek nie ma zbyt dużo czasu na odpoczynek. 25 kwietnia rozpoczyna się turniej Mutua Madrid Open. Rok temu Polka nie brała w nim udziału. W obecnej dyspozycji będzie oczywiście jedną z kandydatek do końcowego zwycięstwa.
Czytaj także:
Ofiarna akcja Igi Świątek w finale. Zobacz, co zrobiła
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)