Autostrada do finału? Tak wygląda drabinka Świątek po wycofaniu Rybakiny

Getty Images / Tnani Badreddine/DeFodi Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Tnani Badreddine/DeFodi Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

W sobotę zakończyła się rywalizacja w pierwszym tygodniu wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2023. W grze o tytuł pozostaje broniąca mistrzostwa Iga Świątek. Jak wygląda sytuacja Polki w turniejowej drabince?

Najwyżej rozstawiona Iga Świątek wygrała trzy pojedynki bez straty seta i pewnie zameldowała się w IV rundzie Rolanda Garrosa 2023. W sobotę liderka rankingu WTA pokazała moc, gromiąc Chinkę Xinyu Wang 6:0, 6:0.

Za nami pierwszy tydzień zmagań w międzynarodowych mistrzostwach Francji, zatem w grze o trofeum pozostało już tylko 16 tenisistek. Z górnej połówki, w której znalazła się Świątek, odpadły jej dwie groźne rywalki. To Czeszka Barbora Krejcikova oraz Kazaszka Jelena Rybakina, która w sobotę niespodziewanie ogłosiła swoje wycofanie z turnieju (więcej tutaj).

Świątek jest oczywiście w tym momencie główną kandydatką do awansu do finału z pierwszej połówki turniejowej drabinki. O ćwierćfinał powalczy w poniedziałek, a jej rywalką będzie Ukrainka Łesia Curenko (więcej tutaj).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

Oprócz Świątek i Curenko w górnej połówce jest jeszcze sześć innych tenisistek. W przypadku awansu Polki do ćwierćfinału na jej drodze stanie Anna Karolina Schmiedlova lub Coco Gauff. Fani tenisa nad Wisłą kojarzą Słowaczkę z jej triumfu w zawodach Katowice Open. Natomiast zdolna Amerykanka była rywalką naszej tenisistki w zeszłorocznym finale Rolanda Garrosa i ugrała zaledwie cztery gemy.

Jeśli Świątek awansuje do półfinału, to spotka się z jedną z czterech zawodniczek. Jej przeciwniczką będzie bowiem mogła zostać na tym etapie Hiszpanka Sara Sorribes, Brazylijka Beatriz Haddad Maia, Amerykanka Bernarda Pera lub Tunezyjka Ons Jabeur.

Wszystkie mecze z górnej połówki zostaną rozegrane w poniedziałek. Natomiast w niedzielę poznamy ćwierćfinalistki z dolnej części turniejowej drabinki. Tutaj faworytką do awansu do finału jest oczywiście rozstawiona z "dwójką" Aryna Sabalenka. Białorusinka zmierzy się w niedzielny wieczór z Amerykanką Sloane Stephens.

Jeśli tenisistka z Mińska awansuje do ćwierćfinału, to jej przeciwniczką będzie Ukrainka Elina Switolina lub Rosjanka Daria Kasatkina. W przypadku awansu Sabalenki do półfinału jej rywalką zostanie Czeszka Karolina Muchova, jedna z Rosjanek Elina Awanesjan lub Anastazja Pawluczenkowa albo Belgijka Elise Mertens.

IV runda (1/8 finału):

poniedziałek, 5 czerwca

Iga Świątek (Polska, 1) - Łesia Curenko (Ukraina)
Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) - Coco Gauff (USA, 6)
Sara Sorribes (Hiszpania) - Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 14)
Bernarda Pera (USA) - Ons Jabeur (Tunezja, 7)

niedziela, 4 czerwca

Karolina Muchova (Czechy) - Elina Awanesjan (LL)
Anastazja Pawluczenkowa - Elise Mertens (Belgia, 28)
Elina Switolina (Ukraina) - Daria Kasatkina (9)
Sloane Stephens (USA) - Aryna Sabalenka (2)

Czytaj także:
To nie tak miało być. Weterani zakończyli deblowy występ Jana Zielińskiego
Sensacja była blisko. To byłby życiowy sukces Polki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty