Rodrigo Pacheco Mendez został kilka dni temu najlepszym juniorem świata według rankingu ITF, dlatego dziwić nie powinno zainteresowanie jego osobą. Meksykanie szybko dostrzegli jego potencjał i otoczyli stosowną opieką. Wśród sponsorów 18-latka znalazł się m.in. gigant w branży telekomunikacyjnej, firma Telcel.
W poniedziałek Pacheco przystąpił do rywalizacji w juniorskiej edycji Rolanda Garrosa 2023. Już przed odbiciem pierwszej piłki zaczęły się problemy. Arbiter spotkania i supervisor ITF zwrócili bowiem uwagę na niewłaściwy strój Meksykanina. Poprosili go, aby zmienił koszulkę ze względu na zbyt dużą liczbę umieszczonych na niej sponsorów.
Pacheco spełnił prośbę organizatorów. Aby zostać dopuszczonym do rywalizacji, aż trzykrotnie zmieniał koszulkę. Gdy w końcu mógł rozpocząć pojedynek, otrzymał brawa od zniecierpliwionych kibiców.
Dla najwyżej rozstawionego w Paryżu meksykańskiego tenisisty nie był to udany występ. Już w I rundzie Pacheco przegrał z Amerykaninem Darwinem Blanchem 2:6, 5:7. Na pocieszenie pozostała mu jeszcze tylko rywalizacja w grze podwójnej chłopców.
Czytaj także:
Historyczna chwila. Świątek zrobiła to po raz pierwszy
"Królowa bajgli". Mem Świątek niesie się po sieci
ZOBACZ WIDEO: Radwańska trenowała w Monaco. Tylko spójrz z kim