Wszyscy fani tenisa w Polsce na to liczyli. To był kolejny dobry mecz w wykonaniu Igi Świątek. Raszynianka w drugim spotkaniu grupy B WTA Finals w Cancun w półtorej godziny uporała się z Coco Gauff.
22-latka nie dała żadnych szans swojej przeciwniczce na otwarcie spotkania i wygrała 6:0. Drugi set nie był już tak jednostronny na korzyść Polki, choć i tak zakończył się zwycięstwem Świątek 7:5.
Podczas tego meczu Polka mogła liczyć na ogromne wsparcie z trybun. Zmagania na żywo śledziła spora grupa kibiców z naszego kraju.
Po spotkaniu Iga Świątek zwróciła się do nich, a ci zaczęli skandować jej imię. Polka podziękowała za wsparcie i powiedziała jak wiele to dla niej znaczy. Z pewnością w kolejnych meczach w Cancun będziemy mogli ujrzeć wielu Polaków na trybunach.
To kolejne zwycięstwo Polki w meksykańskim turnieju. Wcześniej Świątek również 2:0 wygrała z Marketą Vondrousovą. Ostatnim starciem drugiej tenisistki na świecie będzie pojedynek z Ons Jabeur. Ten mecz zaplanowany jest na 3 listopada o 23:00 czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu
Zobacz także:
Iga Świątek zaniepokojona o dalszą karierę. Mówi, co musi się zmienić
Vondrousova i Jabeur walczyły nie tylko ze sobą. Dwusetowa bitwa w wietrznych warunkach