Czas na półfinały ATP Finals! Sobota pod znakiem wielkich hitów

Carlos Alcaraz wygrał mecz o wszystko. Hiszpan w półfinale ATP Finals

Przez sześć dni w Turynie toczyła się rywalizacja w dwóch grupach. Interesujących pojedynków nie zabrakło, ale do fazy pucharowej zakwalifikowało się tylko czterech singlistów. I choć jeśli chodzi o ranking, wszystko jest już jasne (więcej tutaj), to do zdobycia pozostają jeszcze kolejne punkty i trofeum za triumf w Turnieju Mistrzów.

W pierwszym półfinale singla (początek o godz. 14:30) zmierzą się Jannik Sinner (ATP 4) i Danił Miedwiediew (ATP 3). Reprezentant gospodarzy wygrał zmagania w Grupie Zielonej z kompletem zwycięstwem. Choć ostatni mecz z Holgerem Rune mógł potraktować ulgowo, to nie odpuścił, dzięki czemu to Novak Djoković pozostał w ATP Finals 2023, a odpadł zdolny Duńczyk.

Z kolei Rosjanin zajął drugie miejsce w Grupie Czerwonej. Na początek w dwóch setach zwyciężył kolejno Andrieja Rublowa i Alexandra Zvereva, dzięki czemu już po dwóch kolejkach był pewny awansu do półfinału. Na zakończenie zmagań w pierwszej fazie przegrał w dwóch partiach z Carlosem Alcarazem, co kosztowało go pierwszą pozycję w grupie i utraty szansy na zakończenie sezonu jako wicelider rankingu ATP.

ZOBACZ WIDEO: Powiedział o kolejnym wyzwaniu Igi Świątek. "To wyczerpujący turniej"

W sobotę dojdzie do dziewiątego pojedynku Miedwiediewa z Sinnerem. Moskwianin wygrał sześć spotkań z rzędu, ale potem nastąpił zwrot w tej rywalizacji. Co ciekawe, w sezonie 2023 obaj czterokrotnie mierzyli się ze sobą w finałach zawodów głównego cyklu. Rosjanin był górą w Rotterdamie i Miami, natomiast Włoch w Pekinie i Wiedniu. Z tego względu ich pojedynek w Turynie zapowiada się bardzo ciekawie. Sinner chce jako pierwszy reprezentant Italii awansować do finału. Miedwiediew chciałby nawiązać do triumfu z 2020 roku.

W drugim półfinale (początek o godz. 21:00) zmierzą się dwaj najlepsi obecnie tenisiści świata. Carlos Alcaraz (ATP 2) rozpoczął zmagania w Grupie Czerwonej od porażki z Alexandrem Zverevem. Potem jednak pokonał w dwóch setach Andrieja Rublowa i Daniła Miedwiediewa, dzięki czemu zajął pierwsze miejsce w grupie. "Carlitos" w swoim debiucie w ATP Finals awansował więc do fazy pucharowej.

Na drodze Hiszpana stanie w sobotę Novak Djoković (ATP 1), który męczył się niemiłosiernie w Grupie Zielonej. Najpierw po trzygodzinnym boju wygrał z Holgerem Rune, potem okazał się nieznacznie gorszy od Jannika Sinnera. W ostatnim pojedynku "Nole" stracił seta z Hubertem Hurkaczem i jego los zależał od największych rywali. Ostatecznie jednak Sinner pokonał Rune, dzięki czemu Serb ciągle ma szansę wygrać Turniej Mistrzów po raz siódmy w karierze.

Rywalizacja Djokovicia z Alcarazem wskoczyła na wyższy poziom w obecnym sezonie. To młody Hiszpan pozbawił 36-latka z Belgradu tytułu w Wimbledonie i tym samym okazji na skompletowanie Klasycznego Wielkiego Szlema. Serb był za to górą w półfinale Rolanda Garrosa i w niesamowitym finale imprezy ATP Masters 1000 w Cincinnati. Ich bilans w tourze jest jednak remisowy i wynosi 2-2, bo w 2022 roku Hiszpan zwyciężył w półfinale na mączce w Madrycie.

Bardzo ciekawie zapowiada się rywalizacja w turnieju gry podwójnej. W pierwszym półfinale (początek o godz. 12:00) zmierzą się rozstawieni z piątym numerem Marcel Granollers i Horacio Zeballos oraz oznaczeni "trójką" Rohan Bopanna i Matthew Ebden. Hiszpan i Argentyńczyk ze stratą zaledwie seta wygrali zmagania w Grupie Zielonej. Hindus i Australijczyk awansowali do półfinału z jedną porażką na koncie, a w kluczowym meczu pokonali parę Wesley Koolhof i Neal Skupski. Granollers i Zeballos wygrali w tym roku dwa z trzech spotkań z parą Bopanna i Ebden, jednak to ostatnie, rozegrane dwa tygodnie temu w Paryżu, padło łupem ich rywali.

Ciekawie zapowiada się również walka w drugim półfinale, który rozpocznie się o godz. 18:30. Urodzeni w 1983 roku Santiago Gonzalez i Edouard Roger-Vasselin dostali się do półfinału po wielkim zwycięstwie nad najwyżej rozstawioną parą Ivan Dodig i Austin Krajicek. Meksykanin i Francuz zmierzą się teraz z broniącym tytułu deblem Rajeev Ram i Joe Salisbury. Amerykanin i Brytyjczyk wygrali zmagania w Grupie Czerwonej. Z duetem Gonzalez i Roger-Vasselin mają bilans 1-3, a w 2023 roku byli gorsi w Londynie (ATP 500) i Paryżu (ATP Masters 1000).

Plan gier 7. dnia ATP Finals 2023 (sobota, 18 listopada):

od godz. 12:00
Marcel Granollers (Hiszpania, 5) / Horacio Zeballos (Argentyna, 5) - Rohan Bopanna (Indie, 3) / Matthew Ebden (Australia, 3)

po godz. 14:30
Jannik Sinner (Włochy, 4) - Danił Miedwiediew (3)

po godz. 18:30
Rajeev Ram (USA, 6) / Joe Salisbury (Wielka Brytania, 6) - Santiago Gonzalez (Meksyk, 4) / Edouard Roger-Vasselin (Francja, 4)

po godz. 21:00
Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2) - Novak Djoković (Serbia, 1)

Wyniki i tabele ATP Finals 2023

Czytaj także:
Trzy na trzy! Awansowali do półfinału z kompletem zwycięstw
Popisowy finisz obrońców tytułów. Zakończyli fazę grupową bez porażki