Tego trofeum Novak Djoković nigdy nie zdobył. Zamierza to zmienić

PAP/EPA / Richard Wainwright / Na zdjęciu: Novak Djoković
PAP/EPA / Richard Wainwright / Na zdjęciu: Novak Djoković

Niewiele jest trofeów, których Novak Djoković nie zdobył. Jedno z takich to United Cup. W tegorocznej edycji reprezentacja Serbii zadebiutuje w tym turnieju, a tenisista z Belgradu ma nadzieję, że przyczyni się do sukcesu swojej drużyny.

W tym artykule dowiesz się o:

Ubiegły sezon Novak Djoković zakończył rozczarowującą porażką w barwach reprezentacji narodowej w półfinale Pucharu Davisa. Nowe rozgrywki Serb rozpocznie od kolejnego drużynowego występu - w United Cup.

- W Australii zawsze dobrze się bawiłem i grałem swój najlepszy tenis, więc moje odczucia po przyjeździe są naprawdę pozytywne i nie mogę się doczekać, aby ponownie być częścią zespołu - mówił podczas konferencji prasowej w Perth.

United Cup jest jednym z niewielu prestiżowych trofeów, jakich Djoković nigdy nie zdobył. W tym roku, w debiutanckim starcie reprezentacji Serbii w tej imprezie, zamierza uzupełnić swoją kolekcję o ten cenny tytuł.

- Reprezentowanie Serbii to największy zaszczyt, przyjemność i przywilej. W zespole mamy świetną energię i chemię. Ten turniej pozwala nam się zjednoczyć, grać dla swojego kraju, wspierać się wzajemnie i tworzyć niezapomniane chwile na korcie oraz poza nim - podkreślił.

- Kiedy wchodzę na kort, nie kalkuluje, niezależnie od rangi turnieju, zwłaszcza gdy gram dla ojczyzny. W mojej głowie jest tylko to, aby dać z siebie 100 proc. Tak było w przeszłości, tak będzie i teraz. Nie byłoby mnie tu, gdybym nie miał zamiaru dać z siebie wszystkiego w singlu i potencjalnie w mikście. Mam nadzieję, że przyczynię się do zwycięstw mojego kraju - zapowiedział.

W United Cup 2024 Serbia trafiła do Grupy E wraz z Czechami i Chinami, z którymi zmierzy się w pierwszym meczu. Inauguracyjnym rywalem Djokovicia w singlu będzie Zhizhen Zhang. Spotkanie odbędzie się w niedzielę o godz. 10:00 czasu polskiego.

- Oni mają świetnych zawodników, którzy są w formie. Jest tutaj także duża chińska społeczność. Ale są też Serbowie, więc mam nadzieję, że poczujemy energię na trybunach i wsparcie dla obu reprezentacji - ocenił 36-latek z Belgradu.

Niemcy byli w tarapatach. Mistrzyni wróciła po przerwie macierzyńskiej

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży

Źródło artykułu: WP SportoweFakty