Sabalenka skomentowała absurdalny pomysł WTA. "Cieszę się"

PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / JAMES ROSS / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Pojawiły się głosy, że tegoroczne WTA Finals mogą odbyć się w Arabii Saudyjskiej. Pomysł WTA spotkał się z jasną krytyką legend tenisa. Co ciekawe Aryna Sabalenka ma odmienne zdanie na ten temat.

Sezon tenisowy dopiero się rozpoczął, a WTA postanowiło zrzucić solidną bombę. Federacja poinformowała, że planuje zorganizować tegoroczne WTA Finals w Arabii Saudyjskiej, potwierdzając pojawiające się już wcześniej doniesienia. Jak donosi portal si.com, zawodniczki zostały już poinformowane przez swoich agentów, że tegoroczne finały sezonu odbędą się w Rijadzie.

Pomysł ten nie spotkał się z aprobatą legend tenisa. Chris Evert i Martina Navratilova wyraziły swoją opinię w liście, który napisały do władz federacji. "WTA została założona w oparciu o sprawiedliwość i równość, aby wzmocnić pozycję kobiet w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Krótko mówiąc, WTA powinna reprezentować wartości wyraźnie kontrastujące z wartościami Królestwa Arabii Saudyjskiej" - zaznaczyły byłe zawodniczki, dodając, że zorganizowanie WTA Finals w Arabii Saudyjskiej byłoby "znaczącym krokiem wstecz".

Okazuje się, że pomysł federacji spotkał się również z przychylnymi opiniami. Świadczą o tym słowa Aryny Sabalenki podczas konferencji prasowej, która miała miejsce po awansie obrończyni tytułu do trzeciej rundy Australian Open. Białorusinka przyznała wprost, że uznaje to za dobry pomysł. Swoją opinię poparła pozytywnymi wrażeniami po występach w World Tennis League w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

- To było niesamowite doświadczenie, traktowali nas bardzo dobrze. Na stadionie panowała naprawdę niesamowita atmosfera. Tamtejsi ludzie są bardzo wysportowani, bardzo lubią tenis. Poziom gościnności był zdecydowanie dużo, dużo lepszy niż w Cancun. Cieszę się, że będę mogła znowu tam pojechać - przyznała.

Finały poprzedniego sezonu odbyły się w meksykańskim Cancun. Wydarzenie to odbiło się szerokim echem w środowisku sportowym. Nie tylko ze względu na aspekt czysto sportowy, ale głównie przez organizacyjny chaos.

Zobacz również:
Novak Djoković znowu przetrwał. Trwa niesamowita seria Serba w Australian Open
Osaka zabrała głos po Australian Open. Zdradziła, co zmieniła jej córka

Komentarze (2)
avatar
Pokuśnik
18.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No cóż... nie odkryje Ameryki, gdy powiem, że Sabalenka cieszy się z decyzji władz WTA i chwali Arabię Saudyjską, bo w końcu jest z Białorusi... 
avatar
gp56
18.01.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Ameryka sprzedaje broń do Arabii to te legendy jakoś nie protestują. Nie protestują także jak ameryka doprowadza do wojen. Ot taka sobie HIPOKRYZJA.