"Coś specjalnego". Amerykanka mogła tylko patrzeć

Twitter / WTA / Na zdjęciu: Danielle Collins
Twitter / WTA / Na zdjęciu: Danielle Collins

Jelena Rybakina przegrała w finale turnieju w Miami z Danielle Collins 5:7, 3:6. Kazaszka potrafiła zaprezentować jednak efektowne zagrania. Po jednym z nich rywalka mogła jedynie odprowadzić piłkę wzrokiem.

Kończąca przygodę z tenisem Danielle Collins osiągnęła największy sukces w karierze. 30-letnia Amerykanka zwyciężyła w turnieju rangi WTA 1000 w Miami. W finale pokonała Jelenę Rybakina 7:5, 6:3.

Spotkanie mogło jednak potoczyć się inaczej. W drugim secie, przy stanie 3:3 i 30-30 Kazaszka rozegrała kapitalną akcję.

Poradziła sobie z podaniem rywalki, a następnie popisała się efektownym forhendem po przekątnej. Collins nie była w stanie ruszyć do tej piłki.

Rybakina miała wtedy break pointa na 4:3, ale nie wykorzystała swojej szansy. Co więcej, do końca meczu nie wygrała już ani jednego gema i w efekcie przegrała całe spotkanie.

Dzięki wygranej Collins awansuje aż o 31 miejsc w rankingu WTA (na 22. miejsce). Za zwycięstwo zgarnęła ponadto nagrodę finansową w wysokości 1,1 mln dolarów. Iga Świątek odpadła w IV rundzie po porażce z Jekateriną Aleksandrową.

Czytaj także:
Szokujące liczby Świątek. To stąd jej problemy?
Odkrył najmroczniejszą stronę tenisa. W te słowa aż trudno uwierzyć

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Komentarze (0)