20 maja rozpoczęła się rywalizacja w Roland Garros. Nieco później na kortach pojawi się Iga Świątek, która najprawdopodobniej rozegra swój mecz w ostatnich dniach maja.
Rzecz jasna liderka rankingu WTA przystąpi do rywalizacji w grze pojedynczej. Raczej oczywistym wydawało się, że Świątek nie myśli o grze w deblu. Tymczasem Polska zamieściła zaskakujące InstaStories.
Widzimy na nim, że nasza tenisistka przebywa już w Paryżu, gdzie odbywa się Roland Garros. 22-latka zamieściła jednak zaskakujący podpis, który może dawać do myślenia. Co dokładnie napisała?
ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski nie może tylko odcinać kuponów. "Pracuję, aby utrzymywać rodzinę"
"Cześć Paryż! Szukam partnera do gry w deblu. Jest ktoś w mieście? - czytamy na profilu Świątek w mediach społecznościowych (patrz na końcu artykułu). Od razu ruszyła lawina domysłów.
Czy wspomniane InstaStories może oznaczać, że Polka szuka partnera do gry w debla, by sprawdzić się przed występem na igrzyskach olimpijskich, które odbywać się będą właśnie w Paryżu? Na to mogłoby wskazywać wspomniany wpis na InstaStories.
Póki co najważniejszym celem dla Świątek jest turniej singlowy w Roland Garros. Liderka światowego rankingu będzie starała się przedłużyć serię zwycięstw do trzech z rzędu - wygrywała bowiem w latach 2022-2023.
Zobacz także:
Krótka przygoda w Gruzji. Polaka zatrzymał reprezentant gospodarzy
Polski dziennikarz rozmawiał z Sabalenką. Zdradził, co mówiła o Łukaszence