Alicja Rosolska w ostatnim czasie grała niewiele. We wrześniu w ogóle nie wyszła na kort, natomiast w tym miesiącu wystąpiła jedynie w turnieju ITF W75 w Bratysławie. Tam wraz z Martyną Kubką dotarła do półfinału. W nim lepsze okazały się Isabelle Haverlag i Jelena Pridankina, choć Polki w pierwszym secie wygrały do zera.
Do turnieju ITF Les Franqueses del Valles przystąpiła z Elixane Lechemią. Dotąd 38-latka nie miała okazji występować w parze z Francuzką. Ich rywalkami były Aneta Kucmova i Lola Radivojević, dla których również to był debiut w tym zestawieniu. Bukmacherzy większe szanse na zwycięstwo dawali francusko-polskiemu duetowi.
Rozstawione z numerem 4 Lechemia i Rosolska zaczęły od bardzo mocnego uderzenia. Bez większych problemów zaliczyły dwa przełamania i prowadziły już 5:0. Później zmarnowały aż cztery piłki setowe i ich sytuacja zaczęła się komplikować.
Kucmova i Radivojević mogły nawet doprowadzić do wyrównania 5:5. Nie wykorzystały jednak swojej szansy i to francusko-polska para wywalczyła zwycięstwo w secie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc
Druga partia miała zupełnie inny przebieg. Tym razem to rywalki prowadziły 4:0, a następnie 5:1, po czym zaczęła się szalona pogoń w wykonaniu Lechemii i Rosolskiej. Zabrakło niewiele i konieczne było przeprowadzenie super tie-breaka.
W decydującej partii to Czeszka i Serbka popełniły mniej błędów i wyeliminowały rozstawione rywalki. Awansowały do ćwierćfinału, w którym zmierzą się z lepszymi w meczu Wilva Chan / Natalia Fehr - Andrea Lazaro Garcia / Guiomar Maristany Zuleta De Reales.
ITF Les Franqueses del Valles, Barcelona (Hiszpania)
ITF W100, korty twarde, pula nagród 100 tys. dolarów
wtorek, 22 października
I runda gry podwójnej:
Aneta Kucmova (Czechy) / Lola Radivojević (Serbia) - Elixane Lechemia (Francja, 4) / Alicja Rosolska (Polska, 4) 4:6, 6:3, 10-6
Początek artykułu sugeruje, że Alicja grała mecz singlowy.