Casey Dellacqua (WTA 120) nie została pierwszą od 2009 roku (Jelena Dokić) Australijką, która doszła do ćwierćfinału w Melbourne, bo przegrała z Eugenie Bouchard (WTA 31) 7:6(5), 2:6, 0:6 po jednej godzinie i 43 minut. Wyrównała ona jednak swój życiowy rezultat w tej imprezie (2008), a przecież grała dzięki dzikiej karcie, którą wywalczyła sobie w wewnętrznych eliminacjach pod koniec ubiegłego roku. Została ona pierwszą od czterech lat (Samantha Stosur) reprezentantką gospodarzy, która dotarła do 1/8 finału. W 2009 roku w Rolandzie Garrosie Aleksandra Woźniak doszła do IV rundy Rolanda Garrosa. Rozgrywająca zaledwie czwarty wielkoszlemowy turniej Bouchard nie tylko wyrównała jej rezultat, ale została pierwszą ćwierćfinalistką wielkoszlemowego turnieju w kanady od czasu Patrici Hy-Boulais (US Open 1992). Drugi rok z rzędu w ćwierćfinale Australian Open wystąpi nastolatka (Sloane Stephens (półfinał).
W trzecim gemie I seta Dellacqua zaliczyła przełamanie zaskakującym lobem, a w szóstym od 15-30 zdobyła trzy punkty, popisując się po drodze efektownym forhendem. W ósmym gemie reprezentantka gospodarzy wpakowała dwie piłki w siatkę, jedną z bekhendu, drugą z forhendu (obie zatańczyły na taśmie, ale zostały na jej stronie), a następnie, po dobrym returnie rywalki, wyrzuciła bekhend i oddała podanie. Łatwy gem serwisowy z dwoma asami pozwolił Kanadyjce z 2:4 wyjść na 5:4. W 12. gemie Dellacqua ponownie wróciła z 15-30. W tie breaku reprezentantka gospodarzy popisała się efektownym odwrotnym krosem forhendowym, a szybkim returnem wymuszającym błąd wyszła na 3-1. Przy 4-2 Australijka popełniła pierwszy podwójny błąd, a po chwili wpakowała forhend w siatkę. Kolejne dwa punkty padły łupem Dellacqua. Przy pierwszym setbolu przestrzeliła ona bekhend, ale przy drugim forhend Bouchard wylądował poza kortem i I partia dobiegła końca.
Wspaniały bekhendowy return dał Bouchard break pointa w trzecim gemie II seta. Przełamanie nastąpiło, gdy Dellacqua wyrzuciła forhend. Świetny return wymuszający błąd, po dobry serwisie rywalki, przyniósł Kanadyjce szansę na podwójne przełamanie i po błędzie forhendowym Australijki (piłka ugrzęzła w siatce) podwyższyła na 4:1. W siódmym gemie Bouchard zmarnowała dwa setbole - przy pierwszym wpakowała bekhend w siatkę, przy drugim wyrzuciła forhend. Dwoma kończącymi forhendami uzyskała kolejne dwie piłki setowe w ósmym gemie, a II partię zakończyła wygrywającym serwisem.
W gemie otwarcia II seta Dellacqua obroniła jednego break pointa, długą wymianę wieńcząc forhendem po linii wymuszającym błąd. Leworęczna Australijka oddała jednak podanie, minimalnie wyrzucając forhend. Kanadyjka poszła za ciosem i świetnym returnem forhendowym w sam narożnik wymuszającym błąd uzyskała dwie szanse na 4:0. Przy pierwszym break poincie Dellacqua wyrzuciła krosa bekhendowego. W piątym gemie reprezentantka gospodarzy przy 30-40 posłała wygrywający serwis, by następnie wyrzucić bekhend. Przy drugim break poincie Bouchard błysnęła refleksem przy odbiorze wyrzucającego podania rywalki i Australijka w końcu wpakowała bekhend w siatkę. Mecz Kanadyjka zakończyła gemem serwisowym na sucho - na koniec posłała dobry serwis na ciało i return Australijki wylądował poza kortem.
Bouchard zaserwowała sześć asów i miała jeden podwójny błąd. Mecz zakończyła na minimalnym plusie w bilansie kończących uderzeń do niewymuszonych błędów (29-28). Dellacqua miała 11 piłek wygranych bezpośrednio, z czego siedem w I secie, oraz 47 niewymuszonych błędów. Australijka popełniła trzy podwójne błędy i nie posłała ani jednego asa. Kanadyjka wykorzystała sześć z 11 break pointów, a sama dała się przełamać tylko raz. Przy swoim pierwszym podaniu rozstrzygnęła na swoją korzyść 37 z 48 wymian, a z 12 wycieczek do siatki 10 zakończyła zdobyciem punktu.
Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 33 mln dolarów australijskich
niedziela, 19 stycznia
IV runda gry pojedynczej kobiet:
Eugénie Bouchard (Kanada, 30) - Casey Dellacqua (Australia, WC) 6:7(5), 6:2, 6:0
Program i wyniki turnieju kobiet
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!