Michael Berrer: Mam umowę z żoną, że to jest mój ostatni rok gry
We wtorek Michael Berrer pokonał Rafaela Nadala w meczu I rundy turnieju ATP w Ad-Dausze. Dla Niemca było to trzecie zwycięstwo w karierze z tenisistą z pierwszej dziesiątki rankingu.
Berrer nie ogranicza się tylko do zawodowego uprawiania sportu. 34-letni Niemiec może się pochwalić również stopniem magistra psychologii sportu. Dobry start obecnego sezonu tenisista ze Stuttgartu zawdzięcza dobrze przepracowanemu okresowi przygotowawczemu. - Tzw. off-season przepracowałem naprawdę doskonale. Mam dwójkę dzieci, więc musieliśmy się dostosować do tej sytuacji - trenowałem, gdy one były w przedszkolu, następnie podczas przerwy na lunch, a ostatnia sesja obywała się wieczorem. Spędziłem cztery tygodnie na ciężkiej pracy i to mi bardzo pomogło - powiedział Niemiec.
Pomimo osiągnięcia jednego z najważniejszych triumfów w karierze, Niemiec podchodzi do tego bardzo asekuracyjnie. - Dziś wiele dobrych rzeczy zebrało się razem i nie można przeceniać tego zwycięstwa. To był jeden mecz, jutro wszystko się może zmienić. On nie był w najlepszej formie, ale to dla mnie wyjątkowa wygrana - podsumował Berrer.
ATP Ad-Dauha: Nadal rozpoczął sezon od porażki, 34-letni Berrer lepszy od Hiszpana!